Rdzeniem portalu jest historia pana Jacka przedstawiająca typowe objawy niewydolności serca, przebieg zaostrzenia choroby oraz etapy leczenia szpitalnego, ambulatoryjnego i rehabilitacji w konwencji fabularnej opowieści. W rolę pacjenta wcielił się krakowski aktor Jacek Strama. Dopełnienie treści z miniserialu stanowią liczne animacje oraz krótkie filmy obrazujące zarówno objawy, jak i diagnostykę czy rehabilitację. Dzięki nim pacjent ma szansę zobaczyć między innymi, jak wyglądają obrzęki u chorych z niewydolnością serca, wypełnione żyły szyjne, jak przebiega koronarografia, monitorowanie holterowskie czy test spiroergometryczny. 

- Chory z niewydolnością serca to często starsza osoba, która słabo widzi i przez to ma problemy z czytaniem, szybko się męczy oraz może mieć trudności z koncentracją. Dlatego zdecydowaliśmy się postawić głównie na łatwy w odbiorze, „z życia wzięty”, nowoczesny przekaz multimedialny, który bardziej zapada w pamięć niż surowy tekst – wyjaśnia profesor Jadwiga Nessler, kierownik Rady Programowej projektu, kierownik Kliniki Choroby Wieńcowej i Niewydolności Serca CMUJ w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im Jana Pawła II.

 [-OFERTA_HTML-]
 

- Leczenie niewydolności serca to trudne zadanie, które bez dobrej współpracy z chorym i jego bliskimi będzie skazane na niepowodzenie. Świadomy swojej choroby pacjent powinien być partnerem kardiologa, aktywnie uczestniczącym w terapii. Portal slabeserce.pl ma nas wspierać w edukacji chorych – dzięki temu efekty naszych działań będą jeszcze lepsze – podkreśla profesor Nessler. 

Serwis slabeserce.pl jest trzecim projektem przygotowanym przez ekspertów Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. W ubiegłym roku powstał portal copozawale.pl dla osób z chorobą niedokrwienną serca oraz arytmiagroziudarem.pl poświęcona migotaniu przedsionków.

– Portale edukacyjne przygotowane przez ekspertów Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego mają stanowić przeciwwagę dla wielu ogólnodostępnych i zwykle szkodliwych opinii doktora Google’a, który chętnie radzi i leczy choć nie ma dyplomu – dodaje profesor Piotr Hoffman, prezes PTK.   


Źródło: PTK