Kwestionowane przepisy stanowią, że lekarz specjalista anestezjologii i intensywnej terapii przejmuje na wezwanie prowadzenie resuscytacji i podejmuje decyzję o jej zakończeniu (pod rządami poprzednio obowiązującego rozporządzenia było to zadanie lekarzy anestezjologów. Ponadto w podmiocie leczniczym świadczenia zdrowotne z zakresu anestezji, polegające na wykonywaniu znieczulenia ogólnego oraz znieczulenia regionalnego: zewnątrzoponowego i podpajęczynówkowego, mogą być udzielane wyłącznie przez lekarza specjalistę anestezjologii i intensywnej terapii. Lekarz anestezjolog może samodzielnie udzielać ww. świadczeń zdrowotnych z zakresu anestezji w przypadku znieczulania chorych powyżej 3 roku życia, których stan ogólny według skali ASA odpowiada stopniom I, II lub III, a w pozostałych przypadkach lekarz anestezjolog może samodzielnie udzielać świadczeń zdrowotnych z zakresu anestezji za pisemną zgodą lekarza kierującego oddziałem wymienionym w § 4 ust. 1 lub 2. Jak zwraca uwagę Prezes NRL, w poprzednio obowiązującym rozporządzeniu nie było podobnych ograniczeń. Kwestia rezygnacji z nieuzasadnionego ograniczania zakresu świadczeń, które mogą być wykonywane przez lekarzy anestezjologów posiadających I stopień specjalizacji była podnoszona już przez Radę na etapie konsultacji przedmiotowego rozporządzenia.
Jak podkreślił Hamankiewicz ograniczenie zakresu świadczeń opieki zdrowotnej, których mogą udzielać lekarze z I stopniem specjalizacji w dziedzinie anestezjologii budzi ponadto wątpliwości co do zgodności z art. 64 ustawy z dnia z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 2011 r. Nr 277, poz. 1634 z późn. zm.), zgodnie z którym lekarz, który na podstawie dotychczasowych przepisów uzyskał specjalizację pierwszego lub drugiego stopnia w określonych dziedzinach medycyny i specjalnościach medycznych, zachowuje tytuł i uprawnienia wynikające z uzyskania tych specjalizacji.
Samorząd lekarski w swoich wystąpieniach wielokrotnie podkreślał, że standardy postępowania medycznego powinny ustalać fachowe gremia lekarskie i nie mogą mieć one charakteru powszechnie obowiązujących przepisów, a jedynie zaleceń i wytycznych.

Źródło: www.nil.org.pl