NFZ wymierzył karę najwyższą z możliwych. Kazał zapłacić Kujawsko-Pomorskiemu Centrum Pulmonologii 657 tys. zł. To 2 proc. całego kontraktu szpitala. - Więcej niż 2 procent naliczyć nie mogliśmy - mówi Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. - Zdecydowaliśmy się pobrać odsetek od całego kontraktu, a nie tylko od kontraktu intensywnej terapii. Dlaczego? Bo trudno sobie wyobrazić cięższe przewinienie. Szpital odmówił przyjęcia pacjenta, co poskutkowało jego śmiercią. Więcej: Gazeta.pl>>