Prezes Rady podkreśla, że aktualna wiedza medyczna nie jest w stanie potwierdzić terapeutycznej skuteczności stosowania homeopatii, co oznacza, że na uczelni kształcącej lekarzy i lekarzy dentystów nauczać się będzie stosowania metod leczenia o niepotwierdzonej skuteczności.

Dodaje też, że obowiązujące lekarzy i lekarzy dentystów przepisy art. 4 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz art. 57 Kodeksu Etyki Lekarskiej nie pozwalają na stosowanie metod niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną, bezwartościowych lub o niepotwierdzonej skuteczności.

„Nauczanie na renomowanej wyższej uczelni medycznej o metodach postępowania leczniczego, które nie posiadają naukowo potwierdzonej skuteczności jest w mojej ocenie działaniem na szkodę nie tyko potencjalnych słuchaczy takich studiów, ale także na rzecz wizerunku szkolnictwa wyższego w ogóle” – czytamy  w liście do  minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. dr hab. Leny Kolarskiej-Bobińskiej.

Natomiast w liście do prof. dr. hab. n. med. Przemysława Jałowieckiego – rektora Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zaapelował o odstąpienie od planów otwarcia studiów podyplomowych z homeopatii. W ocenie Rady jest to działanie, które obniża prestiż Uniwersytetu. „Dodatkowo obawiam się, że fakt otwarcia studiów podyplomowych na Śląskim Uniwersytecie Medycznym będzie wykorzystywany przez zwolenników homeopatii jako okoliczność uwiarygodniająca stosowanie tych praktyk” napisał prezes NRL.

Prezes Rady wyraził też nadzieję, że „otwarcie studiów podyplomowych z homeopatii nie będzie stanowiło przyczynku do otwierania kolejnych studiów podyplomowych np. z zakresu urynoterapii, irydologii lub innych podobnych nienaukowych dziedzin działalności uzdrowicielskiej”.