Karetki wodne na Mazurach stacjonują od kilku lat. Aby je wezwać, trzeba zadzwonić pod numer Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR) 601 100 100 lub numer alarmowy na Mazurach 984 - wówczas dyżurujący ratownik wyśle do potrzebującej załogi karetkę.
- W tym roku ponownie karetka specjalistyczna, na pokładzie której pływa lekarz, będzie stacjonowała w Sztynorcie. W Giżycku, Rynie i Wierzbie będą karetki podstawowe - powiedział rzecznik prasowy MOPR Jarosław Sroka i podkreślił, że wszystkie karetki do końca września będą pełniły dyżury całodobowe.

Karetki wodne to specjalistyczne, szybkie łodzie wyposażone w sprzęt potrzebny do ratowania życia. W poprzednich latach karetki wodne - w czasie tylko jednego sezonu żeglarskiego na Mazurach - wypływały średnio do 300 zdarzeń i udzielały pomocy ponad 500 osobom, na przykład takim, które doznały urazów (od skręcenia kostki po uderzenie bomem w głowę i związaną z tym utratę przytomności), które dostały ataków serca miały silne reakcje alergiczne po ukąszeniu przez owady.

W razie potrzeby karetki wodne mogą przekazać pacjentów załogom tradycyjnych karetek, które przewożą chorych do szpitali (w ubiegłym roku były 92 takie przypadki), lub wezwać pogotowie lotnicze.
 
 

Sroka poinformował w poniedziałek 1 czerwca 2015, że na Mazurach panują od niedzieli 31 maja 2015 świetne warunki do żeglowania: jest ciepło i wietrznie. Sporej liczby żeglarzy ratownicy spodziewają się od środowego (3 czerwca 2015) popołudnia, kiedy rozpocznie się długi weekend.

Z danych zarządcy mazurskich jezior, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie wynika, że po Mazurach żegluje w sezonie około 30 tysięcy jachtów. (pap)