Taką metodą zastosowała między innymi klinika Gyncentrum z Katowic. Oznaczanie kodami kreskowymi oznacza, że zanim dojdzie do połączenia komórek lub do wprowadzenia zarodka do ciała kobiety, kod jest skanowany. W razie, gdyby coś było nie tak, włącza się sygnał alarmowy. System chroni pacjentkę oraz personel medyczny.
Podobny system stosuje Klinika Bocian z Białegostoku oraz Invicta z Gdańska.
Czytaj: Police: stwierdzono uchybienia w realizacji procedury in vitro >>>
W wyniku pomyłki, do której doszło w Policach, pacjentka tej placówki urodziła dziecko, które powstało w wyniku zapłodnienia nasieniem jej męża komórki jajowej innej kobiety.
Cały artykuł www.rp.pl






