Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że pojęcie produktu leczniczego w prawie Unii (zob. np. art. 1 pkt 2 lit. b) według dyrektywy 2001/83/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 6 listopada 2001 roku w sprawie wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi) nie obejmuje substancji, które, tak jak mieszanki roślin aromatycznych zawierające kannabinoidy syntetyczne, skutkują zwykłą zmianą funkcji fizjologicznych, a nie są w stanie spowodować korzystnych skutków, bezpośrednich lub pośrednich, dla zdrowia ludzkiego, są spożywane wyłącznie w celu wywołania stanu odurzenia i w konsekwencji są szkodliwe dla zdrowia ludzkiego.

Trybunał odpowiedział w ten sposób na pytanie niemieckiego trybunału federalnego, który w ramach dwóch postępowań karnych ma rozstrzygnąć, czy sprzedaż mieszanek zawierających kannabinoidy syntetyczne używanych jako substytut marihuany może doprowadzić do ścigania karnego z tytułu nielegalnej sprzedaży budzących wątpliwości produktów leczniczych.

Dwóch sprzedawców takich mieszanek zostało bowiem skazanych za sprzedaż budzących wątpliwości produktów leczniczych przez sądy niższych instancji na karę pozbawienia wolności w wymiarze odpowiednio roku i dziewięciu miesięcy w zawieszeniu i na karę pozbawienia wolności w wymiarze czterech lat i sześciu miesięcy oraz grzywnę w wysokości 200.000 EUR. W czasie zaistnienia okoliczności faktycznych kannabinoidy syntetyczne nie były objęte niemiecką ustawą dotyczącą środków odurzających, a zatem organy niemieckie nie mogły wszcząć ścigania karnego na podstawie tej ustawy.

Spożycie spornych kannabinoidów syntetycznych z reguły powoduje stan odurzenia mogący prowadzić od euforii do halucynacji. Może ono również wywoływać nudności, wymioty, przyspieszone bicie serca, dezorientację, delirium, a nawet nagłe zatrzymanie krążenia.

Wspomniane kannabinoidy syntetyczne były testowane przez przemysł farmaceutyczny w badaniach przedeksperymentalnych. Testy zostały przerwane już w pierwszej eksperymentalnej fazie farmakologicznej: okazało się bowiem, że nie można było osiągnąć pożądanych efektów zdrowotnych i należało oczekiwać poważnych skutków ubocznych w związku z psychoaktywnym działaniem substancji.

Biorąc pod uwagę, po pierwsze, cel prawa Unii polegający na zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony zdrowia ludzkiego, a po drugie, kontekst, w jaki wpisuje się pojęcie „produktu leczniczego”, Trybunał doszedł do wniosku, że pojęcie to nie obejmuje substancji, które skutkują zwykłą zmianą funkcji fizjologicznych, a nie są w stanie spowodować korzystnych skutków, bezpośrednich lub pośrednich, dla zdrowia ludzkiego.

Trybunał stwierdził, że według niemieckiego sądu sporne mieszanki są spożywane nie w celach terapeutycznych, lecz czysto rekreacyjnych i, w konsekwencji, są szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. W kontekście celu zapewnienia wysokiego poziomu ochrony zdrowia ludzkiego, wymogu spójnej wykładni pojęcia produktu leczniczego oraz wymogu powiązania ewentualnej szkodliwości ze skutkiem terapeutycznym produktu, substancji takich nie można zakwalifikować jako produktów leczniczych.

Nie może podważyć oceny Trybunału okoliczność, że wniosek ten może skutkować wyłączeniem sprzedaży spornych substancji z jakiegokolwiek ścigania karnego.

Tak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości z 10 lipca 2014 roku w sprawach połączonych C-358/13 i C-181/14 D. i G.