- Poza tym w naszym regionie brakuje między innymi hepatologów, endokrynologów, chirurgów naczyniowych i nefrologów — wylicza Magdalena Mill, rzecznik warmińsko-mazurskiego NFZ.

Często zdarza się, jak dodaje rzeczniczka NFZ, że pacjenci, którzy trafiają pod opiekę specjalisty są leczeni w poradni przez długi czas, pomimo iż w wielu przypadkach kwalifikują się do przekierowania do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej przy pomocy tzw. listu konsultacyjnego. Nie ma przeciwwskazań, żeby lekarz rodzinny ordynował leki zalecone przez specjalistę.

Cały tekst www.elblag.wm.pl