Zespół pod kierunkiem dr Kristin De Bruijn przeanalizował wyniki 20 badań prowadzonych w latach 2007-2012. Łącznie objęto nimi ponad 1,9 mln osób z rakiem piersi lub rakiem jelita grubego, z których część cierpiała na cukrzycę, a część nie.

Okazało się, że osoby z cukrzycą miały o 23 proc. wyższe ryzyko zachorowania na raka piersi i o 38 proc. wyższe ryzyko zgonu z jego powodu w porównaniu z osobami bez cukrzycy. W przypadku raka jelita grubego ryzyko zachorowania było wyższe o 26 proc., a ryzyko zgonu z jego powodu o 30 proc.

Jak przypomina główna autorka badań, już wcześniejsze prace sugerowały wyższe ryzyko zachorowania na różne nowotwory złośliwe u pacjentów z cukrzycą. ,,Nasza analiza jako pierwsza uwzględniła też związek między cukrzycą a ryzykiem zgonu z powodu raka piersi oraz raka jelita grubego" - podkreśla De Bruijn.
Badaczka przypomina, że na świecie wciąż wzrasta liczba osób otyłych i chorych na cukrzycę typu 2, ściśle związaną ze zbędnymi kilogramami.

Jej zdaniem w kampaniach edukacyjnych mających na celu zapobieganie otyłości i cukrzycy powinno się zwracać szczególną uwagę na ryzyko nowotworów złośliwych towarzyszące tym zaburzeniom metabolicznym.

De Bruijn podkreśla również, że pacjenci, którzy na nie cierpią, są bardziej narażeni na powikłania podczas i po operacji chirurgicznej. ,,Dlatego, jeśli coraz więcej otyłych i chorych na cukrzycę osób będzie musiało przechodzić operacje z powodu nowotworu, koszty medyczne będą stale rosnąć" - ocenia specjalistka.

W przyszłości zespół De Bruijn planuje sprawdzić, czy inne czynniki związane z cukrzycą i jej leczeniem mają wpływ na ryzyko zachorowania na nowotwór złośliwy. Chodzi między innymi o czas trwania choroby oraz stosowanie doustnego leku przeciwcukrzycowego o nazwie metformina, który - jak wskazują ostatnie badania - może mieć działanie przeciwnowotworowe.