–Istnieje zależność między wprowadzeniem szczepień a spadkiem zapadalności i umieralności na choroby, którym można zapobiegać w ten sposób – mówi Iwona Paradowska-Stankiewicz, krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii.

W Polsce przed wprowadzeniem szczepień przeciwko odrze (czyli przed 1975 rokiem) co roku chorowało średnio 100 tysięcy dzieci, a umierało do 300. Tysiące miały ciężkie powikłania wymagające hospitalizacji. Masowe szczepienia doprowadziły do tego, że choroba niemal przestała istnieć, bo notowano najwyżej kilkanaście przypadków. W ubiegłym roku odnotowano wzrost zachorowań do 84.  Podobnie jest w wypadku krztuśca oraz innych chorób zakaźnych.

Za uchylanie się od obowiązku szczepień grozi kara grzywny.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl