W grupie tej senność dzienna wyraźnie korelowała z ryzykiem wypadku komunikacyjnego.

Zespół Obturacyjnego Bezdechu Śródsennego (OBŚ) jest częstą choroba związaną ze snem. Jest to przewlekłe zaburzenie oddychania podczas snu polegające na występowaniu bezdechów o różnie długim czasie trwania (nie krótszym niż 10 sekund) z towarzyszącymi w tym czasie spadkami wysycenia tlenem krwi tętniczej, pojawiających się przynajmniej 5-krotnie w ciągu godziny w czasie 6-godzinnego monitorowania snu.

Czytaj: 25-40 procent Polaków cierpi na zaburzenia snu >>>

Czynnikami ryzyka OBŚ są przede wszystkim: płeć męska, otyłość (szczególnie górnych części ciała), wiek 45–65 lat, palenie papierosów, spożywanie alkoholu czy niektóre zaburzenia endokrynologiczne.

Obturacyjny Bezdech Śródsenny – jak wszystkie z zaburzeń snu –– wpływa na upośledzenie zdolności psychomotorycznej i tym samy pogarszają zdolność do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowca przewlekle zmęczony, niewyspany – np. w następstwie OBŚ – w każdej chwili może zasnąć za kierownicą.

Strat związanych z wypadkami samochodowymi gdzie sprawcą jest osoba cierpiąca na OBŚ da się uniknąć, głównie poprzez wczesne wdrożenie skutecznego leczenia bezdechu. Ale warunkiem skutecznej terapii jest diagnoza choroby. Decydujące znaczenie dla rozpoznania OBŚ  ma poligrafia. Jest to badanie śródsenne, które składa się z zapisu kilku podstawowych elementów służących do oceny snu i oddychania. Część oddechowa składa się z zapisu krzywej przepływu powietrza w górnych drogach oddechowych oraz krzywych ruchów oddechowych klatki piersiowej i brzucha. Do oceny wysycenia krwi tętniczej tlenem służy badanie pulsoksymetrem (podaje on, jakie jest wysycenie tlenu i poziom dwutlenku węgla). Rytm serca ocenia się na podstawie elektrokardiogramu (EKG).



 

Badanie takie dostępne jest w Lecznicy do końca maja 2015 roku w promocyjnej cenie. Po badaniu konieczna jest konsultacja u lekarza pulmonologa specjalizującego się w leczeniu bezdechu.