Presja szefostwa, kryzys i niestabilna sytuacja powodują, że zobawy o utratę zatrudnienia chorzy Belgowie przychodzą jednak do pracy. Niektórzy uważają też, że są niezastąpieni i nikt inny lepiej nie poradzi sobie z obowiązkami.

Lekarze apelują do rozsądku, by odpocząć, wyleczyć się i nie zarażać innych, ale czy ich apele są słyszalne? Wielu pacjentów jest rozdartych między - „nie czuję się dobrze” a „chce dobrze wykonać swoją pracę” - czytamy w „Le Soir”.

Źródło: http://zdrowie.dziennik.pl/