Intencją rządu jest uruchomienie kierunków lekarskich jeszcze w dwóch innych ośrodkach. Resort zdrowia zapowiada, że w ciągu kilku lat w Polsce nie będzie już brakowało lekarzy.
 
- Finalna decyzja należy do ministra zdrowia. Mogę jednoznacznie powiedzieć, że będzie na "tak” - powiedział Pinkas. Jak dodał, formalna decyzja zapadnie w ciągu dwóch-trzech tygodni.
 
Podkreślił, że powstanie kierunku lekarskiego na UO ma istotne znaczenie dla całej Opolszczyzny.
- Poza tym jest to absolutne dopełnienie dużego uniwersytetu z dużym potencjałem - zaznaczył.
 
- Wszystkie kryteria są spełnione, jest odpowiednia ilość kadry naukowo-dydaktycznej, odpowiednia ilość samodzielnych pracowników nauki. Wiem jak będzie wyglądało zaplecze kliniczno-dydaktyczne. Nie mamy żadnych wątpliwości, że może to być jeden z czołowych uniwersytetów w Polsce - oświadczył.
 
 
Wiceminister podkreślił, że nawet uczelnie bez wieloletniego doświadczenia są w stanie kształcić najwyższej klasy specjalistów.
 -Mam nadzieję, że będę miał dobrą rękę, dlatego że przyłożyłem się w istotny sposób do powstania kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Olsztyńskim jego pierwsi absolwenci, dwa lata temu, zdobyli pierwsze miejsce w teście lekarskiego egzaminu końcowego. Czyli młoda uczelnia, jeszcze bez doświadczenia, potrafi tak kształcić, że kształci najlepiej w Polsce. Tego życzę Opolszczyźnie - powiedział.
 
Wniosek UO o utworzenie kierunku lekarskiego uzyskał już pozytywne opinie resortu nauki oraz Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Uczelnia chce w roku akademickim 2017/18 przyjąć 60 pierwszych studentów. Ostateczną decyzję w sprawie ich liczby podejmie minister zdrowia.
 
Zapleczem klinicznym uczelni ma być Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu. Uczelnia miałaby je przejąć najpóźniej w 2020 roku być może uda się to wcześniej. UO ma też połączyć potencjał z Państwową Medyczną Wyższą Szkołą Zawodową w Opolu.
 
UO liczy na wsparcie z budżetu państwa na modernizację jednego z budynków uczelni, w którym znajdzie się Collegium Medicum. Koszt inwestycji obejmującej przebudowę i rozbudowę obiektu oraz jego wyposażenie, to ponad 41 mln zł.
- Decyzji w sprawie dofinansowania tego przedsięwzięcia z budżetu jeszcze nie ma, czekamy - powiedział rzecznik UO Marcin Miga.
 
Zbyt mała liczba lekarzy - a także pielęgniarek - jest od lat jedną z głównych bolączek polskiego systemu ochrony zdrowia. Przyczyną jest nie tylko zbyt mało kształconych na kierunkach medycznych, ale też emigracja części specjalistów za granicę. Jak zaznaczył Pinkas, jeśli chodzi o emigrację lekarzy, „zarysował się trend spadkowy”.
 
- Za sześć lat nie będziemy mieli takich problemów, dlatego że od października 2016 roku zwiększamy o 18 procent nabór na kierunki lekarskie – niepłatne studia lekarskie. Prawdopodobnie oprócz Opola powstaną jeszcze dwa kierunki lekarskie i powoli będziemy ten projekt zamykać z ilością placówek kształcących. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, żebyśmy mieli problem w druga stronę – lekarzy, którzy szukają pracy - zaznaczył wiceminister.
 
- Myślę, że zapewnimy im coraz (lekarzom) bardziej godne warunki pracy i coraz lepsze możliwości kształcenia. Wiele jest przed nami, ale na pewno nie doprowadzimy do sytuacji kryzysowej za kilka lat” - zaznaczył Pinkas. (pap)