Nowelizacja ustawy z 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej zmieni przepisy o umiejscowieniu organów inspekcji sanitarnej w zespolonej administracji rządowej. Eksperci BCC, którzy biorą udział w pracach nad ustawą, oceniają pozytywnie to, że nowelizacja reguluje kwestie powrotu organów państwowej inspekcji sanitarnej do tzw. „struktury pionowej”.

Według BCC zmiany w organizacji i funkcjonowaniu Państwowej Inspekcji Sanitarnej będą miały wpływ nie tylko na  wojewodów, jednostki samorządu terytorialnego i niektórych ministrów, ale także na efektywność jej finansowania. „Pozwolą także na znacznie lepszą komunikację pomiędzy inspekcją sanitarną a przedsiębiorcami, zwłaszcza związaną z bieżącym nadzorem sanitarnym  na poziomie województwa i powiatu szczególnie w zakresie higieny pracy i chorób zawodowych. Dlatego popieramy przywrócenie modelu centralnego zarządzania Państwową Inspekcją Sanitarną istniejącego przed 1 stycznia 2010 roku” – napisał Zenon Wasilewski, ekspert BCC w swoim komentarzu.

Negatywną stroną projektu jest jedynie brak precyzyjnego określenia proponowanych zmian w ustawie z 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej dotyczących trybu i sposobu przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli oraz możliwości zgłoszenia sprzeciwu oraz odwołania. BCC nie kwestionuje uprawnień  Państwowej Inspekcji Sanitarnej w sprawie nadzoru nad przestrzeganiem zakazu wytwarzania i wprowadzania na rynek  szkodliwych substancji zagrażających życiu i zdrowiu, lecz uważa, że zapis: „kontrola jest przeprowadzana w toku postępowania prowadzonego na podstawie przepisów ustawy z 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii” jest zbyt lakoniczny. Taka regulacja, według eksperta, nie gwarantuje transparentności działania organów państwowej inspekcji sanitarnej, a przy braku określenia kryteriów jest zbyt daleko idącym uprawnieniem.

Nowelizacja nie ustanawia nowych w stosunku do istniejącego stanu prawnego zadań inspekcji sanitarnej. Wprowadzane zmiany mają w  większości  charakter porządkujący. Nie powodują, pomimo występujących potrzeb zwiększenia wydatków na jej działalność, wzrostu kosztów ponad te, które wynikają z ustawy budżetowej i już obowiązujących przepisów. „Uważamy, że prawnego uregulowania wymaga sieć akredytowanych laboratoriów i finansowania granicznych oraz powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, ponieważ jest ono niewystarczające” – uważa BCC.

Komentarz eksperta wskazuje też na potrzebę zapewnienia kompleksowego i skutecznego nadzoru inspekcyjnego oraz optymalne wykorzystanie istniejących zasobów ludzkich, finansowych i potencjału istniejących w Polsce inspekcji. BCC deklaruje, że poprze wszelkie działania dotyczące przekształcenia Państwowej Inspekcji Sanitarnej i innych Inspekcji odpowiedzialnych za nadzór nad warunkami zdrowotnymi żywności w jeden urząd podległy bezpośrednio premierowi. Według BCC powinien to być krajowy odpowiednik Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności.

Głównym problemem polskiego systemu prawnego dotyczącego bezpieczeństwa sanitarnego jest rozproszenie instytucji kontrolnych, działających w różnych obszarach żywności i żywienia. Za jakość sprzedaży detalicznej odpowiada Inspekcja Handlowa, a za żywność pochodzenia zwierzęcego Inspekcja Weterynaryjna. Kontrolami produktów żywnościowych, w tym suplementów diety, zajmuje się Inspekcja Sanitarna. Istnieje również niespójność przepisów regulujących ten rynek, zawartych w ustawie z 25 sierpnia 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz w ustawie z 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które są niekorzystne dla przedsiębiorców. Nie gwarantują również w wystarczającym stopniu bezpieczeństwa zdrowotnego konsumentów i skutecznego eliminowania z obrotu nielegalnych produktów nie spełniających polskich norm bezpieczeństwa żywności i żywienia.