- Statystyczna apteka sieciowa osiąga obroty o ponad 40 proc. wyższe od średniej, a usieciowienie rynku rośnie. Obecnie ponad 4 tysiące punktów (czyli mniej niż jedna trzecia funkcjonujących na rynku) skupionych w średnich i większych sieciach odpowiada już za około 50 procent obrotu – mówi Gazecie Prawnej Jarosław Frąckowiak, prezes PharmaExpert, spółki specjalizującej się w opracowaniach dotyczących rynku farmaceutycznego.

Czytaj: Konieczne jest profesjonalne zarządzanie apteką >>>

Aby zmienić te tendencje Naczelna Rada Aptekarska postuluje, aby system funkcjonowania aptek oparty był na kryteriach demograficznych i geograficznych. W praktyce jedna placówka przypadałaby na ok. 4,5 tys. mieszkańców, a apteki nie znajdowałyby się obok siebie.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl