Co najmniej raz w życiu warto wykonać USG nerek, szczególnie u dzieci. Nefrolodzy alarmują – schorzenia nerek mogą rozwijać się nawet 20-30 lat, od dzieciństwa do wieku dojrzałego, nie dając żadnych objawów. Zgodnie z ludowym powiedzeniem – nerki nie bolą. Gdy zaczynają dokuczać, często są już całkowicie niesprawne i nieodwracalnie uszkodzone, a wtedy życie pacjenta mogą uratować tylko przeszczep lub dializa. Choroby nerek zagrażają dzieciom już w życiu płodowym. Często prowadzą wprost do niewydolności nerek w wieku dorosłym.

W 2016 roku  hasło Światowego Dnia Nerek to „Choroby nerek i dzieci - działaj wcześnie by im zapobiegać”. Wiele dzieci jest zagrożonych chorobami nefrologicznymi już w życiu płodowym. Coraz więcej chorób nerek wykrywa się na etapie prenatalnym. W badaniu USG podczas ciąży, lekarze oceniają nerki - sprawdzają czy są obie i czy nie mają wad. W razie konieczności (szczególnie w leczeniu wodonercza) przeprowadza się operacje wewnątrzmaciczne. Dają one szanse na urodzenie zdrowego dziecka.

Czytaj: 3 procent nowotworów u dorosłych to rak nerki>>>

Liczba nefronów, czyli podstawowych jednostek, z których składają się nerki, decyduje się w chwili narodzin. Może ona wynosić od 1 do 4 milionów. Z badań wynika, iż wrodzona, zmniejszona liczba nefronów, która następnie prowadzi do upośledzenia czynności nerek, jest bezpośrednio związana z niską wagą urodzeniową i wcześniactwem. Po porodzie, mimo właściwej diety, nie można już zwiększyć liczby nefronów powstałych w ostatnich tygodniach życia płodowego.

W Łodzi 10 marca 2016 roku 1000 osób będzie mogło sprawdzić swoje nerki. Organizatorzy akcji zapraszają osoby pełnoletnie na bezpłatne badanie poziomu kreatyniny we krwi (wraz z wyliczeniem wskaźnika GFR) w wybranych punktach w Łodzi. Informacje na temat punktów znajdują się na stronie www.zdrowie.lodzkie.pl