Problem dotyczył egzaminu radcowskiego przeprowadzonego w dniach od 20 do 23 marca 2018 r. Magdalena S. zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości w sprawie wyników tego egzaminu.
Błędnie rozwiązany kazus
Wynik był negatywny dla skarżącej Magdaleny S. Zadecydowało rozwiązanie kazusu z prawa gospodarczego. Zarzut komisji dotyczył nieznajomości przez zdającą art. 33 Prawa wekslowego z 1936 r.
Zgodnie z tym przepisem weksel może być płatny:
- za okazaniem;
- w pewien czas po okazaniu;
- w pewien czas po dacie;
- w oznaczonym dniu.
Weksle z innymi terminami płatności lub z kilku następującymi po sobie terminami są nieważne.
Skarżąca Magdalena S. w swoim zadaniu egzaminacyjnym wystąpiła o całość należności dla swojego klienta, w sumie o 200 tys. zł, na podstawie dwóch weksli. Z tym, że na jednym z nich widniały dwie daty płatności. Według Komisji zadanie było wykonane wadliwie, gdyż jeden z weksli jest nieważny. Takie rozwiązanie narażałoby klienta na dodatkowe koszty procesowe, bo sąd uwzględniłby tylko jeden weksel.
Czytaj: Pytanie o dyscyplinarki najtrudniejsze na egzaminie na aplikacje>>
Wadliwie też - zdaniem Komisji - zdająca oceniła wysokość odsetek od zaległości. Dlatego z prawa gospodarczego Magdalena S. uzyskała ocenę negatywną, co zadecydowało o ostatecznym wyniku egzaminu. Taką opinię wyraziło dwóch egzaminatorów: sędzia i radca prawny.
Odwołanie do WSA
Magdalena S. złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie twierdząc, iż Komisja niewłaściwie oceniła jej pracę; weksel odnosił się do stosunku podstawowego, który nie był należycie przedstawiony w kazusie. Zdaniem skarżącej błędu nie popełniła, gdyż należało wystąpić o całą sumę należną klientowi.
Ponadto należne odsetki ustawowe zdająca wyliczyła prawidłowo. Dlatego skarżąca zarzuciła Komisji niewyjaśnienie istoty sprawy i błędy w ustaleniach faktycznych.
- Organ pominął argumenty skarżącej i w ogóle się do niektórych z nich nie odniósł - wyjaśniał pełnomocnik Magdaleny S. - Błędnie Komisja uznała, że zdająca musiała dokonać analizy przepisów, zadanie polegało na zwięzłym opisie stanu faktycznego. - dodał.
WSA w wyroku z 12 czerwca br. nie podzielił zarzutów Magdaleny S. i oddalił skargę.
Prawidłowa uchwała Komisji
WSA w Warszawie utrzymał w mocy uchwałę Komisji Egzaminacyjnej. Prawidłowym rozwiązaniem kazusu było sformułowanie roszczeń tylko na podstawie jednego weksla. - Praca skarżącej nie prezentuje profesjonalnego poziomu, niezbędnego do wykonywania zawodu radcy prawnego - stwierdziła sędzia sprawozdawca. - Uchwała Komisji Egzaminacyjnej nie narusza prawa. Tak sformułowane powództwo jak w pracy Magdaleny S. doprowadziłoby do jego oddalenia, a opłata sądowa od wartości przedmiotu sporu byłby bardzo wysoka, więc niekorzystna dla klienta - dodała.
- Ponadto brak wzmianki o problemie nieważności weksla dyskwalifikuje pracę zdającej, świadczy o nieznajomości prawa wekslowego - dodał sąd.
Sygnatura akt VI SA/Wa 512/19, wyrok nieprawomocny z 12 czerwca 2019 r.