Zdaniem ekspertów udział organizacji społecznych i ekologicznych w postępowaniach administracyjnych związanych z budową farm wiatrowych nie zawsze zasługuje na akceptację.


Interes społeczny to interes jakiejś bliżej nieokreślonej grupy społecznej – mieszkańców danej gminy czy powiatu. Trudno jednak zaakceptować sytuację, w której grupa 15 osób (taka liczba wystarcza do utworzenia stowarzyszenia rejestrowego) samozwańczo czyni się reprezentantem mieszkańców danej gminy. Nie mając żadnego społecznego mandatu, występuje w postępowaniach administracyjnych dotyczących różnego rodzaju inwestycji, powołując się na dobro społeczeństwa. W ten sposób coraz częściej blokowane są inwestycje dotyczące farm wiatrowych. Walka z wiatrakami podejmowana rzekomo w interesie społeczności lokalnych bywa wykorzystywana do osiągnięcia partykularnych korzyści. Uczestniczenie w postępowaniu i jego celowe przedłużanie lub blokowanie ma na celu wywarcie nacisku na inwestorów i wymuszenie na nich określonych działań, które bynajmniej nie leżą w interesie całej gminy. Procedura administracyjna nie pozwala na faworyzowanie żadnego podmiotu uczestniczącego w postępowaniu, przewiduje równe prawa i obowiązki dla uczestniczących w niej podmiotów. Urzędnicy dość często z obawy przed zarzutem faworyzowania prywatnych inwestorów de facto z urzędu zgadzają się na udział organizacji społecznych, pomijając analizę ich celów statutowych i interesu społecznego. Zdarza się, że organy dopuszczają je do udziału, nie czekając nawet na ich formalny wniosek. Inwestorzy muszą się liczyć z opisanymi utrudnieniami i zawczasu się na nie przygotować. W szczególności muszą aktywnie uczestniczyć w zainicjowanych przez siebie postępowaniach, od samego początku kwestionując zasadność udziału w nich organizacji społecznej. Doświadczenie pokazuje, że nie mniej istotne niż spory z przeciwnikami procesowymi jest czuwanie nad tym, by w toku postępowania prowadzący je organ administracji nie popełnił żadnych błędów proceduralnych. Niekiedy nawet najmniejszy błąd organizacja społeczna wykorzysta do odwołania się czy zaskarżenia do sądu administracyjnego korzystnej dla inwestora decyzji.

Opracowanie: Anna Dudrewicz.
Źródło: Rzeczpospolita, 28 czerwca 2010 r.