Gminy nie mają prawa żądać od rodziców przedszkolaków dokumentów PIT i ubezpieczeniowych.

Domaganie się w procesie rekrutacji dzieci do przedszkoli zaświadczeń ZUS RMUA oraz kopii rocznych rozliczeń podatkowych PIT rodziców rażąco narusza obowiązujące w Polsce prawo – twierdzą eksperci. Gminy i dyrektorzy przedszkoli żądają tych dokumentów, żeby potwierdzić zatrudnienie oraz miejsce zamieszkania i opłacania podatku dochodowego. Zdarza się też, że rodzice są nakłaniani do przekazywania zaświadczeń zawierających informacje o stanie zdrowia ich i dzieci, a nawet orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowym lub administracyjnym. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zdaje sobie sprawę z tego, dlaczego gminy domagają się w sposób nieuprawniony dokumentów zawierających dane wrażliwe. Według GIODO żądania gmin i szefów przedszkoli nie mają podstawy prawnej ani w ustawie o ochronie danych osobowych, ani w ustawie o systemie oświaty, ani w wydanym na podstawie jej art. 22 rozporządzeniu określającym warunki przyjmowania dzieci do przedszkoli. Inspektor nie wydał jednak decyzji zakazującej gminom domagania się w procedurze rekrutacji dzieci dokumentów zawierających dane wrażliwe. Liczy na to, że do czasu następnego naboru do przedszkoli, który rozpocznie się w kwietniu 2011 r., sprawa zostanie uregulowana przez Ministerstwo Oświaty i parlament. Na razie GIODO zwrócił się do ministra edukacji narodowej w sprawie konieczności ustawowego uregulowania zasad przetwarzania danych przy naborze do placówek oświatowych.


Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Rzeczpospolita, 26 sierpnia 2010 r.