Wnioskodawca zwrócił się do wójta gminy o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew rosnących na należącej do niego nieruchomości. Wniosek uzasadnił zamiarem zalesienia całej działki, która aktualnie stanowi łąkę. Jednak aby dokonać zalesienia wnioskodawca planował oczyścić teren z samosiewów.


Wójt odmówił wydania zezwolenia na usunięcie drzew z uwagi na występujące rozbieżności we wskazaniu granicy pomiędzy działką wnioskodawcy a działką sąsiednią. Decyzja wójta gminy zawierała w istocie dwa rozstrzygnięcia tj. zezwolenie na usunięcie drzew rosnących na nieruchomości wnioskodawcy oraz odmowę wydania zezwolenia na usunięcie drzew rosnących na nieruchomości spornej. Wnioskodawca odwołał się do SKO. Jednak i kolegium uznało, iż ze względu na zaistniały spór i pojawienie się kolizji interesów właścicieli, organ I instancji nie mógł wydać decyzji zezwalającej na usunięcie drzew ze spornego gruntu. W opinii organu jeżeli wnioskowane do usunięcia drzewa rosną na pasie ziemi będącym współwłasnością, oznacza to konieczność współdecydowania o zamierzonych czynnościach dotyczących przedmiotu współwłasności. Jednak w ocenie kolegium postępowanie administracyjne powinno być przeprowadzone przez organ I instancji w odrębnych postępowaniach. Odrębnie dla działki wnioskodawcy i odrębnie dla działki spornej, bowiem wydanie zezwolenia na wycinkę drzew oraz odmowa wydania zezwolenia na wycinkę drzew w jednej decyzji powoduje brak możliwości konsumpcji korzystnego dla strony rozstrzygnięcia.

Skarżący zakwestionowanej decyzji zarzucił rażące naruszenie art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 14 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, polegające na bezpodstawnym uznaniu, że warunkiem wydania zezwolenia na usunięcie drzew z nieruchomości miałoby być ustalenie przebiegu jej granic i uregulowanie kwestii zarządu, o której mowa w prawie cywilnym.

WSA rozpatrując skargę stwierdził, iż technika zawierania w jednym formalnym dokumencie stanowiącym decyzję administracyjną dwóch lub więcej rozstrzygnięć materialnych nie jest działaniem wadliwym, jeżeli zezwala na to charakter spraw rozstrzyganych w ten sposób. W przypadku spraw dotyczących zezwolenia na wycięcie kilku drzew na różnych działkach z wniosku tego samego podmiotu nie ma przeszkód, aby rozstrzygnięcia materialne w tych sprawach obejmować jedną decyzją w znaczeniu formalnym (jednym dokumentem).

WSA podkreślił, iż wnioskodawca zakwestionował wyłącznie rozstrzygnięcie o odmowie wydania mu zezwolenia na usunięcie drzew rosnących na spornej nieruchomości. Oznacza to, że w zakresie, w którym wójt zezwolił wnioskodawcy na usunięcie drzew rosnących na jego nieruchomości, decyzja organu pierwszej instancji stała się ostateczna. Zatem organ odwoławczy nie miał kompetencji do uchylenia w całości decyzji wójta. WSA przypomniał, iż decyzja organu odwoławczego, która w trybie art. 138 k.p.a. rozstrzyga o decyzji organu pierwszej instancji nie będącej przedmiotem odwołania, jest wydana z rażącym naruszeniem prawa. Jeśli organ wyższego stopnia, działający jako organ odwoławczy wyda, po przeprowadzeniu postępowania odwoławczego, decyzję odnoszącą się do decyzji ostatecznej organu pierwszej instancji, to taka decyzja organu drugiej instancji jest dotknięta wadą nieważności, o której mowa w art. 156 § 1 pkt 2  k.p.a.

Na podstawie: Wyrok WSA w Krakowie z 27 września 2012 r., sygn. akt II SA/Kr 833/12, nieprawomocne

Przydatne materiały:
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.)