W domu pomocy społecznej przebywają osoby niesamodzielne, wymagające opieki. W określonych przypadkach gmina ponosi częściowe koszty ich utrzymania i zamieszkania.

Pobyt w domu pomocy społecznej jest płatny do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania. Obowiązek ponoszenia tych kosztów ciąży najpierw na mieszkańcu DPS, przy czym na ten cel nie może być przeznaczone więcej niż 70% jego dochodu, np. emerytury, renty. Jeżeli dochód ten nie pokrywa całkowicie wysokości opłaty, do jej uzupełnienia są zobowiązani członkowie rodziny. Gmina przeprowadza z nimi wywiad środowiskowy, który określa ich sytuację rodzinną, majątkową i dochodową. Na tej podstawie jest ustalana wysokość opłaty. W przypadku niewywiązywania się przez małżonka, dzieci lub rodziców mieszkańca DPS z obowiązku wnoszenia opłat, są one zastępczo wnoszone przez gminę, która wydała decyzję o skierowaniu osoby do DPS. Gmina ma też prawo dochodzenia zwrotu poniesionych na ten cel wydatków. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (SN) z 29 października 2009 (sygn. akt III CZP 77/09), uprawnienie gminy do dochodzenia zwrotu tych wydatków nie zostało ograniczone warunkiem zawarcia z osobami zobowiązanymi umowy ustalającej wysokość opłaty. Mogą one jednak odmówić jej zawarcia. Jednocześnie SN stwierdził, że gmina nie może dochodzić zaległości z tytułu poniesionych opłat na drodze sądowej, bo w sprawach pomocy społecznej zastosowanie znajdują przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Gazeta Prawna, 10 grudnia 2010 r.