O przetargu na dostawę drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych jest głośno od dawna. W grudniu 2014 r. zapadło istotne postanowienie warszawskiego Sądu Okręgowego dotyczące tego postępowania. Strony sporu dostały uzasadnienie orzeczenia, ale problem w tym, że wszyscy interpretują je na swój sposób.

Czternastu zatrzymanych ws. przetargów informatycznych ZUS >>

Jak pisze "DGP", w pierwszej kolejności należy przypomnieć orzeczenie KIO, wydane w efekcie złożonego odwołania przez spółkę Galaxy Systemy Informatyczne. Spółka ta broniła własnej oferty, kwestionując jej odrzucenie przez ZUS i jednocześnie zarzucała zmowę przetargową trzem firmom, których oferty zajęły pierwsze miejsca: Arcus, Teneo Systems oraz Decsoft.

KIO nie uwzględniła większości zarzutów, więc spółka Galaxy podejmując dalszą walkę złożyła skargę do SO. Sąd najpierw zakazał zawarcia umowy do czasu rozstrzygnięcia sporu, ale ostatecznie skargę odrzucił z powodu braku interesu prawnego, ponieważ sentencja wyroku KIO uwzględniała odwołanie. A nie można skarżyć korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia.

Sąd nie zbada zarzutu zmowy w przetargu dla ZUS >>

Jak czytamy dalej w "DGP", kłopot polega na tym, że każda ze stron to rozstrzygnięcie traktuje jak własną wygraną. ZUS i Teneo uznali, że skoro skargę odrzucono, to zarzuty Galaxy są nieprawdziwe. Galaxy uważa przeciwnie tj. że postanowienie sądu świadczy o uznaniu wszystkich jej zarzutów.

ZUS stoi na stanowisku, że po odrzuceniu skargi wykona wyrok KIO. Co ciekawe, ma dwa wyjścia, bo albo weźmie pod uwagę pełne jego brzmienie wraz z uzasadnieniem albo samą sentencję wyroku. W pierwszej sytuacji odrzucone zostaną oferty Arcus i Galaxy, a spółki Teneo i Decsoft będą musiały wykazać, że ich powiązania kapitałowe nie zagrażają konkurencji. Drugim rozwiązaniem (zgodnie z sentencją) jest odrzucenie ofert spółek Arcus, Teneo i Decsoft, a przywrócona będzie oferta Galaxy.

Nadal niewiadomo, którą drogę wybierze ZUS.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna