Informację o powołaniu Abłamowicza przekazały służby prasowe urzędu marszałkowskiego w Katowicach. Nowy dyrektor rozpoczął pracę w dniu powołania, czyli we wtorek, a jego kadencja potrwa do 19 sierpnia 2016 r.
Ogłoszony wcześniej konkurs na szefa najbardziej prestiżowej placówki muzealnej w regionie pozostawiono bez rozstrzygnięcia. Muzeum Śląskie, której jest w trakcie przenosin do nowej siedziby zbudowanej na terenie dawnej kopalni Katowice, od wiosny nie miało dyrektora.
30 lipca zarząd województwa wszczął procedurę mającą na celu powołanie Abłamowicza na stanowisko dyrektora. Pozytywne opinie w tej sprawie wydał śląski oddział Stowarzyszenia Muzealników Polskich i komisja zakładowa NSZZ „Solidarność” Muzeum Śląskiego. Na powołanie Abłamowicza na dyrektora bez konkursu zgodził się resort kultury.
Dr Dominik Abłamowicz związany był z Muzeum Śląskim w Katowicach ponad 20 lat. Od 1985 do 2008 roku pracował w Muzeum Śląskim w Dziale Archeologii; początkowo na stanowisku starszego kustosza, a od 1998 r. na stanowisku kierownika Działu Archeologii. W latach 1999-2011 był adiunktem w Katedrze Paleogeografii i Paleoekologii Czwartorzędu Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu.
Od września 2010 r. do chwili obecnej Abłamowicz jest dyrektorem Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. W ostatnich latach były przymiarki dotyczące połączenia tej placówki z katowickim Muzeum Śląskim. Niewykluczone, że zarząd województwa powróci do tego pomysłu.
Muzeum Śląskie w Katowicach jest wspólną instytucją samorządu woj. śląskiego i resortu kultury. Jego wcześniejszy dyrektor Leszek Jodliński kierował placówką od lutego 2008 r. W tym czasie m.in. udało się rozpocząć planowaną od lat budowę nowej siedziby muzeum, a ono samo - w starej siedzibie - zintensyfikowało działalność.
Sprawa muzeum i jego dyrektora stała się głośna w ubiegłym roku w związku z protestami niektórych środowisk wobec projektu scenariusza stałej wystawy o historii Górnego Śląska, powstającej w nowej siedzibie muzeum. Wyłonionemu w konkursie projektowi wystawy zarzucano eksponowanie niemieckich i regionalnych wątków w historii Śląska, kosztem polskich tradycji. Koncepcję tę utożsamiono z wizją historii regionu bliską środowiskom Ruchu Autonomii Śląska.
Po ogłoszeniu wyboru projektu w regionie rozpoczęła się publiczna dyskusja na ten temat. W tym kontekście Jodliński pierwotnie miał opuścić stanowisko z końcem 2012 r., gdy wygasała jego umowa o pracę. Choć zarząd województwa mógł przedłużyć mu kontrakt, po zamieszaniu wokół projektu scenariusza zdecydowano o przeprowadzeniu nowego konkursu. Ostatecznie zarząd województwa przedłużył Jodlińskiemu umowę do końca marca 2013. Po tym terminie obowiązki dyrektora powierzono zastępcy Jodlińskiego. Sprawa była jedną z przyczyn opuszczenia w kwietniu koalicji rządzącej woj. śląskim przez Ruch Autonomii Śląska.
Do ogłoszonego pod koniec kwietnia konkursu na nowego dyrektora Muzeum Śląskiego zgłosiło się, prócz Jodlińskiego, siedmiu kandydatów. Komisja konkursowa wybrała spośród nich przedsiębiorcę, b. samorządowca i poetę Lesława Nowarę. Zarząd woj. śląskiego zdecydował jednak nie rozstrzygać konkursu i nie powoływać wskazanego kandydata. Decyzję o niepowołaniu Nowary zarząd woj. śląskiego uzasadnił tym, że dostał on mniej niż 50 proc. głosów członków komisji konkursowej.