Konsultacje mają przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, jakie zapisy i warunki są ważne dla oferentów, by nie powtórzyła się sytuacja, do jakiej doszło w ostatnim przetargu. Ponadto, Grupa PKP chce również poznać zdanie spółek na temat ewentualnego podziału postępowania przetargowego na kilka zadań. Podstawą będzie właśnie dokumentacja unieważnionego przetargu na dostawę 18 tys. komórek do spółek PKP.

Jak wskazuje "Rynek Kolejowy", unieważniony przetarg został podzielony pierwotnie na osiem zadań. Łącznie PKP Energetyka szukała dostawcy 16 343 telefonów przy zamówieniu podstawowym. W razie skorzystania ze wszystkich opcji tj. 1657 sztuk - liczba zamówionych aparatów wzrosła do 18 tys. Planowane otwarcie ofert miało nastąpić 28 sierpnia br., ale przetarg został unieważniony na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 1 p.z.p.

Analiza wymagań postawionych w przetargu pozwala jednak zrozumieć fakt braku zainteresowanych. Zamawiający wymagał wniesienia wadium w wysokościach od 2 tys. zł dla zadania nr 8 na telefony stacjonarne, po 53 tys. zł dla zadania nr 4, czyli dostawy 1790 telefonów dla kadry techniczno-administracyjnej. Do tego wykonawca musiał wykazania się przychodem w wysokości od 60 tys. zł (zadanie nr 8) do aż 1,6 mln zł w zadaniu nr 4. 

Z kolei, wymogi dotyczące telefonów były bardzo ogólne. Tylko w części zadań wskazano określony typ i możliwości potrzebnego telefonu jak np. czyli montaż klawiatury konwencjonalnej, odczyt i edycja dokumentów czy obsługa dwóch kart SIM.

W efekcie oferent mógł zaproponować zarówno najprostszy telefon za tzw. "złotówkę" jak i Iphone'a za kilka tysięcy złotych. Każdy z nich spełniałby bowiem kryteria przetargu.

Źródło: www.rynek-kolejowy.pl