Sprawa jest wyjątkowa. W październiku 2012 r. syn państwa W. jako niemowlę został umieszczony w domu dziecka. Zrzekli się oni bowiem władzy rodzicielskiej i złożyli wniosek o pieczę zastępczą. Nastąpiło to niezwłocznie po tym jak rodzice otrzymali wyniki badań potwierdzające wystąpienie u dziecka zespołu Downa.

Duża opłata za pobyt w domu dziecka

Dyrektor Centrum Pomocy Rodzinie ustalił opłatę za pobyt chłopca w domu dziecka w wysokości ponad 7500,00 zł miesięcznie (do końca pełnoletności syna), co w praktyce pozbawiłoby czteroosobową rodzinę środków do życia. Rodzice wnieśli więc o odstąpienie od ustalenia opłaty za pobyt dziecka w pieczy zastępczej.  Dyrektor ustalił od małżonków W. solidarnie opłatę 6 536,35 zł miesięcznie wraz z odsetkami w przypadku opóźnienia w spłacie.

SKO dziecko zabrano ze szpitala

W wyniku złożonych przez skarżących odwołań, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie decyzją z marca 2014 r. podwyższyło opłatę za pobyt ich syna w Domu Dziecka do 7630,20 zł miesięcznie.

Czytaj: MRPiPS: 500 plus dla wszystkich dzieci w pieczy zastępczej>>

Według Kolegium opłatę tę ponoszą rodzice pozbawieni władzy rodzicielskiej lub którym władza rodzicielska została zawieszona albo ograniczona (art. 193 ust. 6 ustawa z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej).

Wyjątkowo zasada ta nie dotyczy sytuacji, w której dziecko zostało pozostawione bezpośrednio po urodzeniu, o czym stanowi art. 193 ust. 7 ustawy. Przepis ten nie ma jednak zastosowania w tej sytuacji, gdyż po urodzeniu syna w szpitalu małżonkowie W. zabrali go do domu i dopiero kilka miesięcy później oddali do państwowej placówki.

Dochód rodziców za wysoki

SKO nie zgodziło się na zwolnienie rodziców z opłat. Uznało, że dla oceny wysokości dochodów rodziny W. nie ma zastosowania § 6 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 3 ust. 1 pkt. 2 uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy z 17 maja 2012 r. Przywołana uchwała określa jako pozwalający na odstąpienie od ustalenia opłaty, dochód na osobę w rodzinie – kwotę 456 zł. Natomiast małżonkowie W. osiągają dochody w kwocie przekraczającej 13 tys. zł netto miesięcznie (3297,30 zł netto na osobę w czteroosobowej rodzinie).

Skarga do WSA i nieważność

Rodzice złożyli skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, przy czym matka złożyła odrębna skargę niż ojciec na decyzję, choć treść ich była identyczna.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po raz pierwszy rozpatrując sprawę stwierdził nieważność decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego oraz poprzedzającej ją decyzji Prezydenta m.st. Warszawy ze stycznia 2014 r.

Czytaj: Coraz mniej dzieci w pieczy zastępczej>>

Doszło do podwójnego orzekania w tym samym zakresie. W rezultacie w obrocie prawnym istniały dwie ostateczne decyzje SKO zobowiązujące oboje skarżących do ponoszenia co miesiąc określonych kosztów utrzymania dziecka. Każda z tych decyzji została doręczona każdemu z małżonków, i każda mogła stanowić tytuł wykonawczy w stosunku do obojga.  Zatem skarżący musieli zapłacić ponad 15 tys. zł miesięcznie.

Skarga do NSA

Rodzice zaskarżyli wyrok WSA. Ich zdaniem niedopuszczalne było wydanie jednej decyzji administracyjnej w sprawie odmowy odstąpienia od ustalenia opłaty za pobyt dziecka w pieczy zastępczej i ustalenia wysokości opłaty za pobyt dziecka w pieczy zastępczej łącznie w jednym akcie. Jedna bowiem jest decyzją ustalającą a druga - uznaniową.

NSA 4 czerwca 2017 uchylił wyrok sądu I instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Uznał, że zasadne jest odrębne rozpatrywanie każdej kwestii.

Z kolei WSA po raz drugi rozpatrując problem stwierdził, że mogą pozostać w obrocie dwie decyzje: o odmowie ustalenia opłaty i o zwolnieniu od opłaty. Sprawa wróciła do NSA i 14 września br. znowu uchylił wyrok I instancji.

Argumenty rodziców

- Sąd I instancji pozbawił prawa do procesu ojca, gdyż nie rozpatrywał w ogóle jego skargi - mówiła pełnomocnik skarżących adwokat Agnieszka Podgórska-Zaets. - Ponadto rodzice są dyskryminowani za to, że oddali dziecko do pieczy zastępczej. Ale przecież nie porzucili, syn nie został im odebrany decyzją organu. Sąd nie rozważył co oznacza słowo "bezpośrednio" w ustawie, która mówi, że opłaty nie ponoszą rodzice dziecka pozostawionego bezpośrednio po urodzeniu - mówiła adwokat.

Adwokat dodała, że decyzje organów miały potępić decyzję rodziców.

NSA uchyla wyrok

Naczelny Sąd Administracyjny 14 września br. ponownie uchylił wyrok WSA i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Jak stwierdził sędzia sprawozdawca Jakub Zieliński, słusznie strona skarżąca zauważyła, że sądy w ogóle nie nachyliły się nad problemem pozostawienia dziecka w placówce bezpośrednio po urodzeniu, co według przepisów zwalnia z opłat. - Gdyby pozytywnie rozpatrywać tę przesłankę i przyjąć, że rodzice oddali chłopca w pieczę zastępczą bezpośrednio po jego urodzeniu, to nie byłoby potrzebne dalsze postępowanie - podkreślił sąd II instancji.

Ten zarzut powoduje uchylenie wyroku. A poza tym NSA dostrzegł bałagan w ustaleniu stron postępowania. Zdaniem sądu decyzja odmawiająca zwolnienia z opłaty dotyczyć powinna obojga rodziców, a nie tylko matki.

Sygnatura akt I OSK 687/18, wyrok z 14 września 2018 r.