Sąd Najwyższy dodał jedno zastrzeżenie do tej zasady: chyba że świadczenie z majątku osobistego lub majątku wspólnego przekazane na nabycie rzeczy miało charakter nakładu, odpowiednio, na majątek wspólny lub osobisty.

Uchwała ta została podjęta w odpowiedzi na pytanie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na tle następującego stanu faktycznego.

Czytaj: Zdrada i jej pozory - to główna przyczyna rozwodów>>

Uzgodnienie treści księgi wieczystej

Powód Dariusz K. wystąpił do sądu o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym po podziale majątku małżonków. Chciał by nieruchomość była w 1/2 jego własnością i w 1/2 jego byłej żony Ewy B.

Nie ulegało wątpliwości, że w takcie trwania małżeństwa obowiązywał reżim ustawowej wspólności majątkowej. Żona nabyła nieruchomość wartości 510 tys. zł ze swojego majątku osobistego, ale 20 proc. tej sumy pochodziła z majątku wspólnego.

 


Sąd Rejonowy 11 października 2017 r. uwzględnił powództwo i nakazał wpisanie Dariusza K. , jako właściciela w 20/100 części nieruchomości. Reszta miała należeć do Ewy B.

Czytaj: SN: Polka po rozwodzie z Norwegiem powinna otrzymać alimenty>>

Sąd nie podzielił twierdzenia pozwanej, że o wejściu do wspólności majątkowej rzeczy powinna decydować wielkość nakładów. Wystarczyłoby rozliczyć przy rozwodzie poniesione przez obie strony nakłady.

Sąd II instancji powziął wątpliwość czy rzecz nabyta przez żonę w trakcie trwania małżeństwa, wchodzi w całości do majątku wspólnego, czy też wchodzi do tego z majątków, z którego pochodzi większa część środków na nabycie rzeczy? Czy też wchodzi do majątku odrębnego jednego z małżonków i jednocześnie do ich majątku wspólnego w udziałach odpowiadających stosunkowi środków przeznaczonych z tych majątków na nabycie rzeczy?

SN podjął uchwałę, zgodnie z którą rzecz nabyta wchodzi do jej majątku i do majątku wspólnego małżonków w udziałach odpowiadających stosunkowi środków przeznaczonych z tych majątków na jej nabycie.

Jasne przesunięcia majątkowe

Sędzia sprawozdawca Marta Romańska zaznaczyła, że zawarcie związku małżeńskiego i przyjęcie wspólności majątkowej tworzy pewną relację między małżonkami, ale nie odbiera im samodzielności i możliwości wchodzenia w relacje cywilnoprawne z innymi osobami. Ma to znaczenie tym bardziej dla wierzycieli małżonków w sytuacji, gdy ustawodawca nowelizacją kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 17 czerwca 2004 r. zniósł regułę odpowiedzialności co do zasady majątkiem wspólnym za zobowiązania zaciągnięte przez jednego małżonka, a przyjął, że majątek wspólny odpowiada za zobowiązania zaciągnięte wspólnie i zobowiązania zaciągnięte za zgodą.

Sąd Najwyższy podkreślił, że musi być jasne w obrębie jakich mas majątkowych następują przesunięcia majątkowe dokonywane przez małżonków.

Sygnatura III CZP 45/18, uchwała 3 sędziów z 19 października 2018 r.