W wystąpieniu do Ministra Środowiska RPO przypomina, że taka regulacja została wprowadzona na etapie prac sejmowych nad nowelizacją i nie została omówiona w żadnej opinii, czy też w uzasadnieniu projektowanych przepisów.

Czytaj: Sejm przegłosował zmiany w Prawie łowieckim>>
 

Ograniczenie praw obywatelskich

W ocenie Rzecznika takie ustawowe uregulowanie działalności PZŁ doprowadziło do głębokiej ingerencji w wolność zrzeszania się obywateli w tego rodzaju organizacjach. Jak wskazuje RPO, zgodnie z art. 58 Konstytucji obywatele w ramach prawa do zrzeszania się mają również prawo do swobodnego kształtowania struktury organizacji, którą tworzą. Członkowie tych organizacji mają zaś prawo do współudziału w decydowaniu o sprawach zrzeszenia.
Rzecznik stwierdza, że nie oznacza to oczywiście, że wszyscy członkowie organizacji muszą w równym stopniu decydować o losach organizacji. - Niedopuszczalne jest jednak, aby dochodziło do wyeliminowania jakiegokolwiek wpływu niektórych członków na decyzje podejmowane w zrzeszeniu - ocenia.

 


Ograniczenia muszą być uzasadnione

Jak pisze Rzecznik, mimo że Konstytucja daje możliwość ograniczenia obywatelom wolności zrzeszania się, to musi to być uzasadnione względami  bezpieczeństwa, porządku publicznego, ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób. Musi być to też ujęte w ustawie. - W przypadku prawa łowieckiego przesłanki te nie zostały spełnione, dlatego można przypuszczać, że wskazana regulacja nieproporcjonalnie ogranicza prawa obywateli – ocenia RPO.

 

Sprawdź również książkę: Prawo łowieckie >>