ZUS tak zrobił, mimo że kobiety spełniały wszystkie warunki do otrzymania świadczenia, a pracodawcy opłacali za nie składki na fundusz emerytur pomostowych (FED). Osobom w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak dochodzić swoich praw przed sądem. Tak też zrobiły suwnicowe.
Takie działanie ZUS zarówno pracodawcy, jak i związki zawodowe uważają za niedopuszczalne. Ich zdaniem organ rentowy przekroczył swoje kompetencje.
– Ustawa nie zakłada, żeby ZUS miał prawo do sprawdzania prawidłowości oceny ryzyka stanowiska. Jedyną instytucją jest Państwowa Inspekcja Pracy – mówi Andrzej Węglarz, przewodniczący Związku Pracodawców Przemysłu Hutniczego.
Katarzyna Dulewicz, partner z Kancelarii Prawnej CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta w Warszawie, nie ma żadnych wątpliwości, że ZUS ma prawo do kontroli płatników składek oraz ubezpieczonych. Także Karolina Miara, adwokat z Warszawy, wskazuje, że taki obowiązek wynika o z art. 68 ust.1 pkt 6 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 z późn zm.). Natomiast Katarzyna Walasek, radca prawny z Krakowa, podkreśla, że obowiązkiem organu rentowego jest sprawdzenie, czy pracownik spełnił wszystkie siedem warunków do uzyskania emerytury wymienionych w ustawie. ZUS nie sprawdza stanowisk na etapie opłacania składek tylko w chwili przyznawania uprawnień do emerytury. – ZUS, dokonując weryfikacji, nie powinien badać, czy dana praca wymieniona w załącznikach do ustawy spełnia wymogi definicji pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze – mówi Katarzyna Walasek.
Centrala ZUS przyznaje, że w sprawach dotyczących suwnicowych, w których zostały wydane decyzje odmowne, toczy się postępowanie sądowe. Potwierdza, że z ustawy o emeryturach pomostowych nie wynika dla ZUS wprost upoważnienie do oceny zasadności umieszczenia danego pracownika w ewidencji pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, za których pracodawcy opłacają składki na FEP.
Swoje postępowanie w tych sprawach ZUS tłumaczy tym, że do jego zadań należy ocena przedłożonych do wniosku dowodów oraz badanie w toku postępowania, czy zostały spełnione wszystkie warunki do emerytury pomostowej. Jeśli więc ZUS stwierdzi, że choćby jeden z tych warunków nie został spełniony, wydaje decyzję odmowną. Dopiero wtedy podlega ona kontroli sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna