Pełnomocnik z urzędu w polskim postępowaniu karnoskarbowym
Artykuł pochodzi z miesięcznika Przegląd Sądowy nr 3/2015
1. Uwagi wprowadzające
W procedurze karnej pełnomocnik z urzędu może zostać wyznaczony dla oskarżyciela posiłkowego (ubocznego, subsydiarnego), oskarżyciela prywatnego lub powoda cywilnego. Również osoba niebędąca stroną (art. 87 § 2 k.p.k.) może złożyć wniosek o wyznaczenie pełnomocnika z urzędu, powołując się na tzw. prawo ubogiego (art. 78 § 1 k.p.k.). Proces karny nie przewiduje obligatoryjnego udziału pełnomocnika, gdyż art. 88 k.p.k. nie powołuje się na stosowanie art. 79 § 1–3 k.p.k. oraz art. 80 k.p.k.[1].
Inaczej jest w postępowaniu karnoskarbowym, które nie zna strony pokrzywdzonej. Poza obrońcą oskarżonego stronami postępowania są również odpowiedzialny posiłkowo, podmiot zobowiązany do zwrotu korzyści, jak również interwenient. Są to strony nieznane powszechnemu procesowi karnemu, które zgodnie z art. 125 § 1 k.k.s. oraz art. 128 § 1 k.k.s. mogą ustanowić lub wystąpić o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, którym może być adwokat lub radca prawny.
2. Pozycja i rola pełnomocnika z urzędu odpowiedzialnego posiłkowo oraz podmiotu zobowiązanego do zwrotu korzyści
2.1. Uwagi ogólne
Odpowiedzialność posiłkowa to szczególna postać odpowiedzialności karnoskarbowej, wyłącznie o charakterze majątkowym. Jest ona przewidziana obok osobistej odpowiedzialności sprawcy wyłącznie za przestępstwa skarbowe. Jest wyjątkiem od indywidualnej odpowiedzialności karnoskarbowej, o której stanowi art. 1 k.k.s. Podmiot pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej nie jest sprawcą przestępstwa skarbowego. Można potocznie powiedzieć, że jest osobą niewinną, chociaż pociągniętą do odpowiedzialności majątkowej, jeśli między nią a sprawcą i jego czynem istniał związek tego rodzaju, że odpowiedzialny posiłkowo (osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, z wyjątkiem budżetu Skarbu Państwa) uzyskał lub mógł uzyskać korzyść z przestępstwa skarbowego. Ów związek między sprawcą a odpowiedzialnym posiłkowo, zgodnie z art. 24 § 1 k.k.s., sprowadza się do sytuacji, gdy:
1) sprawca czynu był zastępcą podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej, będąc jego pełnomocnikiem, zarządcą lub pracownikiem, bądź działał w innym charakterze;
2) podmiot pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej odniósł lub mógł odnieść korzyść z przestępstwa skarbowego, przy czym owa korzyść nie została dokładnie określona, a więc mogła być to jakakolwiek korzyść;
3) nastąpiło skazanie sprawcy przestępstwa skarbowego.
Krótko mówiąc, podstawą odpowiedzialności posiłkowej jest wina w nadzorze lub wina w wyborze następcy. Może być zatem winą umyślną, zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym lub winą nieumyślną. Jest ona wyłączona, jeśli podmiot zastępowany był przez przedstawiciela ustawowego, gdyż na jego wybór nie miał żadnego wpływu.
Podmiot pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej jest stroną postępowania karnoskarbowego, chociaż stroną niezwykle nietypową. Z jednej strony jest osobą niewinną, której nie przedstawiono jakiegokolwiek zarzutu, ale z drugiej – mogącą ponieść poważne konsekwencje finansowe w razie:
1) nieuiszczenia przez sprawcę kary grzywny oraz środka karnego zapłaty równowartości przepadku przedmiotów,
2) niezarządzenia wykonania przez sąd wobec skazanego kary zastępczej pozbawienia wolności lub pracy społecznie użytecznej,
3) gdy kary grzywny lub środka karnego ściągnięcia równowartości pieniężnej przepadku przedmiotów nie wykonano z powodu nieobecności skazanego w kraju.
Pociągnięcie do odpowiedzialności posiłkowej jest obowiązkowe w razie zaistnienia przesłanek takiej odpowiedzialności, czyli istnienia domniemania uzasadniającego tego rodzaju odpowiedzialność. Nie wolno przy tym zapominać, że wobec podmiotu odpowiedzialnego posiłkowego może być zastosowane zabezpieczenie majątkowe. Nie podejmując jakiegokolwiek ryzyka, można stwierdzić, że odpowiedzialny posiłkowo jest prawie podejrzanym (oskarżonym), przy czym postanowienie o przedstawieniu zarzutów oraz akt oskarżenia zastępuje postanowienie o wezwaniu do udziału w postępowaniu w tym charakterze (art. 53 § 40 k.k.s., art. 124 § 1, 2 i 5 k.k.s.). Postanowienie to jest niezaskarżalne, chociaż powinno, zwłaszcza dlatego, że organ procesowy posługuje się ustawowym domniemaniem, toteż powinien wykazać, iż owo domniemanie zostało chociaż uprawdopodobnione zgromadzonymi dowodami bądź choćby poszlakami.
W razie wydania tego rodzaju postanowienia pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej staje się stroną postępowania, której przysługują wszystkie uprawnienia strony broniącej się, zainteresowanej odparciem zarzutów wobec oskarżonego, a więc wykazującej inicjatywę dowodową zmierzającą do obalenia domniemania odpowiedzialności, chociaż nie sposób nie zauważyć, że w tej sytuacji domniemanie niewinności nie obowiązuje, a ciężar dowodu działa w odwrotnym kierunku. Co jednak ważne, korzystając z uprawnień podejrzanego (oskarżonego), podmiot pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej w pełni korzysta z zasady nemo se ipsum accsusare tenetur[2].
Podmiot pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej może łączyć w sobie zobowiązanie do zwrotu uzyskanej przez niego korzyści majątkowej z cudzego przestępstwa skarbowego (art. 24 § 5 k.k.s.) oraz podmiot zbiorowy działający na podstawie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione karą. Tego rodzaju strony M. Błaszczyk i M. Zbrojewska[3] nazywają specyficzną stroną. Nie jest to określenie najszczęśliwsze, albowiem art. 24 § 5 k.k.s. przewiduje zwrot korzyści Skarbowi Państwa lub jednostce samorządu terytorialnego. Jeżeli ów zwrot został nałożony odpowiedzialnemu posiłkowo, to z pewnymi zastrzeżeniami można przyznać, że jest to strona postępowania, chociaż ułomna. Jeśli jest to inny podmiot będący wyłącznie świadkiem przesłuchanym przed przed zakończeniem postępowania sądowego (art. 125 § 5 k.k.s. w zw. z art. 416 § 2 k.p.k.), a zawiadomiony wnioskiem zawartym w akcie oskarżenia sporządzonym przez prokuratora lub finansowy organ postępowania przygotowawczego (art. 125 § 5 k.k.s. w zw. z art. 333 § 4 k.p.k.), to trudno taką osobę nazwać specyficzną stroną. Instytucja ta nie da się nazwać, gdyż jest swoistego rodzaju dziwolągiem. Jeżeli osoba taka miała świadomość i wiedzę w uzyskaniu korzyści z przestępstwa skarbowego osoby trzeciej lub przy zachowaniu ostrożności możliwość taką mogła przewidzieć, to powinna odpowiadać za przestępstwo skarbowe popełnione z winy umyślnej lub nieumyślnej. Tymczasem usytuowanie takiej osoby w roli świadka, faktycznie pokrzywdzonego, powoduje sytuację procesową kompletnie atypową. Z jednej strony taki świadek może odmówić zeznań, ale z drugiej jest zainteresowany wynikiem postępowania, zwłaszcza uniewinnieniem oskarżonego. Fakt przyznania mu uprawnienia do korzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika niczego nie zmienia. W dalszym ciągu jest świadkiem, chociaż mającym inicjatywę dowodową oraz ułomne uprawnienia[4].
Sytuacja ulega jednak komplikacji, gdy podmiotem zobowiązanym do zwrotu uzyskanej przez niego korzyści z cudzego przestępstwa jest podmiot zbiorowy. Zgodnie z art. 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary[5] podmiotem zbiorowym jest osoba prawna oraz jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, której odrębne przepisy przyznają zdolność prawną, z wyłączeniem Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego i ich związków. Podmiotem zbiorowym jest także spółka handlowa z udziałem Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub związki takich jednostek, spółka kapitałowa w organizacji, podmiot w stanie likwidacji oraz przedsiębiorca niebędący osobą fizyczną, jak też zagraniczna jednostka organizacyjna.
Ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych przewiduje ich udział w dwóch stadiach postępowania. Pierwsze, które toczy się przeciwko osobie fizycznej, której przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego (art. 21–21a ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary), drugie, gdy postępowanie jest prowadzone bezpośrednio przeciwko podmiotowi zbiorowemu po zakończeniu postępowania prowadzonego przeciwko osobie fizycznej (art. 22 i n. ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary).
W pierwszym przypadku podmiot zbiorowy może zgłosić udział swego przedstawiciela do chwili zamknięcia przewodu sądowego przed sądem pierwszej instancji. Realizuje wówczas uprawnienia strony procesowej, włącznie ze składaniem wniosków dowodowych oraz zajęciem końcowego stanowiska. Znajdują do niego zastosowanie art. 156, 167, 171 § 2, art. 350 § 1 pkt 3, art. 352, 406 i n. k.p.k. Do zgłoszenia do procesu przedstawiciela podmiotu zbiorowego znajdują również zastosowanie art. 72 i 75 k.p.k.
I jeszcze jedna uwaga. W ramach prowadzonego postępowania karnoskarbowego przeciwko osobie fizycznej oskarżonej o popełnienie przestępstwa skarbowego możliwa jest kumulacja roli podmiotu zbiorowego z rolą pociągniętego do odpowiedzialności, interwenienta lub podmiotu zobowiązanego do zwrotu korzyści majątkowej[6].
2.2. Podstawy ustanowienia pełnomocnika z urzędu podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej
Pełnomocnik reprezentujący podmiot pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej realizuje jednocześnie funkcje obrończe oraz pełnomocnika[7]. Artykuł 125 § 1 k.k.s. wskazuje, że zastosowanie znajdują m.in. art. 72, 74 § 1, 75–79, 81–86 i in. k.p.k. To ważne, gdyż w odniesieniu do pełnomocnika, a raczej quasi-obrońcy pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej znajdują zastosowanie art. 79 oraz 80 k.p.k. określające obronę obligatoryjną. Owa obrona obowiązkowa zachodzi wówczas, gdy oskarżony (w tym przypadku pociągnięty do odpowiedzialności posiłkowej) jest nieletni, głuchy, niemy lub niewidomy, zachodzi uzasadniona wątpliwość co do jego poczytalności (art. 79 § 1 pkt 1–3 k.p.k.), jeżeli ze względu na okoliczności utrudniające obronę sąd uzna obronę za niezbędną (art. 79 § 2 k.p.k.), postępowanie toczy się przed sądem okręgowym w pierwszej instancji o zbrodnię lub oskarżony pozbawiony jest wolności (art. 80 k.p.k.), w rozprawie lub na posiedzeniu sąd nie zarządza sprowadzenia oskarżonego, uznając za wystarczającą obecność obrońcy (art. 439 § 3, art. 451, 464 § 3, art. 573 § 2, art. 607e § 2 k.p.k.), w postępowaniu sądowym toczącym się o wznowienie postępowania na skutek wniosku na korzyść oskarżonego po jego śmierci lub gdy zachodzą przyczyny zawieszenia postępowania (art. 548 k.p.k.), a także w wypadkach określonych w postępowaniu przed sądami wojskowymi (art. 671 § 1, 2 i 4 k.p.k.). Należy się zgodzić z poglądem R.A. Stefańskiego[8], że obrona obligatoryjna, a w Kodeksie karnym skarbowym, obowiązkowy udział pełnomocnika, są zbędne, gdyż narzucają obowiązkową pomoc adwokata lub radcy prawnego pociągniętemu do odpowiedzialności posiłkowej, który nie zawsze chce z niej skorzystać. Nadto godzi to w jego wolność, od niego powinno bowiem zależeć, czy chce korzystać z pomocy pełnomocnika, a państwo powinno jedynie zapewnić taką możliwość. Jest to o tyle istotne, że czynności podjęte przez pełnomocnika z naruszeniem kierunku wyznaczonego przez art. 86 § 1 k.p.k. są bezskuteczne[9]. Tak więc zaniedbania lub niewłaściwe wykonywanie obowiązków przez pełnomocnika nie mogą szkodzić podmiotowi, gdyż nie ponosi on za ten stan żadnej winy[10].
Istotna jest również kwestia reprezentowania przez pełnomocnika, w tym także z urzędu, wielu podmiotów, tj. zastosowania art. 85 § 1–2 k.p.k., który znajduje zastosowanie do pełnomocnika podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej (art. 125 § 1 k.k.s.).
Obrońca może reprezentować interesy kilku oskarżonych, podobnie jak też pełnomocnik podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej może świadczyć pomoc kilku podmiotom, jeśli ich interesy nie są sprzeczne. W razie ujawnienia sprzeczności w toku postępowania obrońca, a także pełnomocnik podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej powinni wypowiedzieć pełnomocnictwo, a w razie ustanowienia ich z urzędu, złożyć wniosek o zwolnienie. Jednak określenie kolizyjności interesów wcale nie jest proste i jednoznaczne. Wielokrotnie nie będzie chodziło wyłącznie o jedno postępowanie karne czy karnoskarbowe, ale również inne, w których brał udział adwokat lub radca prawny, jako reprezentant określonej strony lub świadczył obsługę prawną podmiotowi gospodarczemu. Zwłaszcza skomplikowany system gospodarczy, częste ingerencje w jego swobody organów ścigania stwarzają wiele trudnych do rozstrzygnięcia problemów, i to nie tylko etycznych, ale również prawnych. Spotykane były sytuacje, że adwokat lub radca prawny świadczyli obsługę prawną określonemu podmiotowi gospodarczemu, którego legalność działań została zakwestionowana przez organy ścigania lub skarbowe. W toku postępowania ów pełnomocnik został zwolniony z tajemnicy zawodowej, toteż państwo za pieniądze jego klienta uzyskało określony materiał dowodowy[11]. Czy zatem będzie mógł być pełnomocnikiem podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności, a jednocześnie sprawować obronę oskarżonego? Pytania można mnożyć. Stąd szczególnego znaczenia dla praktyki nabrało orzecznictwo sądowe, aczkolwiek dotyczące obrońcy, ale mające również swoje odniesienie do pełnomocnika.
Dokonując przeglądu orzecznictwa dotyczącego kolizyjności interesów, warto rozpocząć od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 9 listopada 2008 r., II AKz 286/08[12], w którym sformułowano następującą tezę: „Przepis art. 85 k.p.k. stanowiący podstawę prawną tego postanowienia odnosi się do sytuacji, w której obrońca broni kilku oskarżonych, których interesy pozostają w sprzeczności. Natomiast nie może on mieć zastosowania, gdy ewentualną sprzeczność interesów sąd stwierdza pomiędzy obrońcą a osobą przez niego reprezentowaną. Decyzja, czy w takich okolicznościach stosunek obrony będzie kontynuowany, należy jedynie do stron pełnomocnictwa, a nie sądu. Stwierdzenie sprzeczności interesów w oparciu o powołany przepis jest nieuzasadnioną ingerencją sądu i stanowi naruszenie prawa oskarżonego do obrony. W razie rażącego uchybienia przez obrońcę obowiązkom procesowym sąd ma możliwość podjęcia innych stosownych czynności, m.in. zawiadomienia o tym właściwej rady adwokackiej, zgodnie z treścią art. 20 § 1 k.p.k.”.
Określenie tzw. kolizyjności interesów bywa wielokrotnie bardzo trudne. Niewątpliwie nie będziemy mieli do czynienia z kolizją interesów, gdy zachodziła sytuacja, że oskarżeni wzajemnie się nie pomawiali, toteż obrona jednego z nich nie musiała wiązać się z podważaniem zaufania do twierdzeń drugiego[13]. Tak samo wyjaśnienia jednego z oskarżonych lub dowody przez niego powołane i ich ocena nie mogły godzić w interes drugiego. Gdyby było inaczej, wówczas powstałaby sytuacja kolizyjna, która nie pozwalałaby, aby jeden obrońca bronił obu oskarżonych[14].
Nie występuje również sytuacja istnienia kolizji interesów oskarżonych nieprzyznających się do winy oraz niepomawiających wzajemnie, kiedy m.in. istnieją nawet sprzeczności o istotnym znaczeniu, które jednak nie będą miały wpływu na pogorszenie sytuacji oskarżonych w konkretnym procesie, zwłaszcza na tle dowodów obciążających. W tego rodzaju sytuacji obrońca może bez szkody dla interesów oskarżonych realizować ich obronę, która w swej linii nie wymaga podważania wiarygodności wyjaśnień (lub ich części) któregokolwiek z oskarżonych, gdyż nawet istniejąca sprzeczność wyjaśnień nie skutkuje sprzecznością interesów wykonywanej obrony[15]. Fakt istnienia nawet sprzeczności między wyjaśnieniami oskarżonych nie może skutkować przyjęciem, że realizując w sposób efektywny obronę obu oskarżonych, obrońca musi działać na niekorzyść jednego z nich[16].
Godne odnotowania jest postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 22 grudnia 2010 r., II AKz 917/10[17], w którym znajdujemy następujące zapatrywanie: „[...] skarżący odbył rozmowę z podejrzanym w areszcie śledczym. Na rozprawie przed sądem pierwszej instancji zasłonił się w tym zakresie tajemnicą obrończą odnośnie treści rozmowy. Dodać można jednak, iż w tym czasie podejrzany [...] złożył już wyjaśnienia obciążające podejrzanego [...]. Sprzeczność interesów pomiędzy kolejnymi klientami autora zażalenia trwa nadal, pomimo wyłączenia sprawy do odrębnego rozpoznania. Nie jest wskazane, aby w niniejszym postępowaniu skarżący uczestniczył w przesłuchaniu [...] w charakterze świadka oraz zadawał pytania zmierzające do zdyskredytowania wiarygodności swego poprzedniego mocodawcy i to – być może z wykorzystaniem informacji przekazanych mu w czasie spotkania z podejrzanym”.
3. Pełnomocnik z urzędu interwenienta
3.1. Uwagi ogólne
Interwencja jest instytucją występującą wyłącznie w postępowaniu karnoskarbowym. Jest ona dopuszczalna zarówno do przestępstw, jak też wykroczeń skarbowych. Jej istota polega na tym, że podmiot niebędący oskarżonym (podejrzanym) zgłasza w postępowaniu karnoskarbowym roszczenie do przedmiotów podlegających przepadkowi (art. 53 § 41 k.k.s. w zw. z art. 119 § 1 k.k.s.). Celem interwencji jest zatem niedoprowadzenie do przepadku przedmiotów. Tym samym, interwenient jest zainteresowany jak najkorzystniejszym rozstrzygnięciem sprawy wobec oskarżonego, a najlepiej jego uniewinnieniem. Satysfakcjonującym dla niego również orzeczeniem będzie nie orzeczenie przepadku przedmiotów, lecz ściągnięcie równowartości pieniężnej ich przepadku (art. 32 § 1 k.k.s.). Interwencja jest zatem jedynym sposobem dochodzenia roszczeń do przedmiotu, któremu grozi przepadek[18].
Interwenient jest szczególną stroną postępowania karnoskarbowego. Nie jest on oskarżonym, chociaż zgłasza roszczenia wobec przedmiotów podlegających obligatoryjnemu lub fakultatywnemu przepadkowi. Nie może zatem tej roli łączyć z oskarżonym. Może natomiast łączyć ją z podmiotem pociągniętym do odpowiedzialności posiłkowej (art. 125 § 4 k.k.s.). Interwenientem może być osoba fizyczna, osoba prawna, jak też jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej[19].
Interwenient w postępowaniu karnoskarbowym występuje jako świadek (art. 128 § 2 k.k.s.), czyli stanowi ważne źródło dowodowe. Jest jednak zainteresowany orzeczeniem w zakresie złożonej przez siebie interwencji. Stąd występuje w podwójnej roli. Z jednej strony zeznaje, ale z drugiej realizuje swój interes prawny, dowodząc swojego tytułu prawnego do przedmiotów zagrożonych przepadkiem, braku podstaw prawnych przepadku, wywodząc, że czyn oskarżonego nie zawiera ustawowych znamion przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, oskarżony jest niewinny, zarzucony mu czyn nie jest zagrożony przepadkiem, oskarżony przedmiotów tych użył bez wiedzy i zgody interwenienta, uzyskał je w drodze przestępstwa, orzeczenie przepadku jest niewspółmierne itp. Przedmiotem dowodzenia interwenienta mogą być okoliczności korzystne dla oskarżonego, jak też niekorzystne. Interwenient działa wyłącznie we własnym interesie, nie może wyjść poza granice zgłoszonego roszczenia [20].
3.2. Pozycja i rola pełnomocnika z urzędu interwenienta
W art. 128 § 1 k.k.s. ustawodawca wskazał, że do pełnomocnika interwenienta stosuje się odpowiednio przepisy art. 232 § 3, art. 305 § 4, art. 315 § 1, art. 316 § 1, art. 318, 321, 323 § 2, art. 334 § 2, art. 338 § 1, art. 343 § 5, art. 475, 482 § 1 zd. 1, art. 540 § 2, art. 549 oraz 550 § 2 k.p.k. Zgodnie zaś z treścią art. 120 § 1 k.k.s. interwenient jest stroną postępowania, chociaż zakres jego uprawnień został ograniczony wyłącznie do granic interwencji. W granicach owej interwencji pozostają czynności związane z ochroną uprawnień interwenienta[21]. Niezależnie zatem od tego, czy czynności interwenienta są korzystne dla oskarżonego, czy też nie, interwenient pozostaje w opozycji do oskarżonego, chociaż może go wspierać w obronie. Jego czynności zmierzają do wykazania, że przysługuje mu prawo do przedmiotów podlegających przepadkowi.
Interwenient może ubiegać się o wyznaczenie mu pełnomocnika z urzędu, wykazując okoliczności charakteryzujące jego sytuację majątkową. Treść art. 88 k.p.k. jednoznacznie wskazuje, że do pełnomocnika z urzędu nie mają zastosowania przepisy odnoszące się do obrony obowiązkowej[22]. Należy zwrócić uwagę, że instytucja pełnomocnika z urzędu[23] nie została uregulowana w procedurze karnej przepisami stosowanymi wprost, lecz wyłącznie przepisami stosowanymi odpowiednio[24]. Tak samo jest w Kodeksie karnym skarbowym. Istotne przy tym znaczenie ma art. 78 k.p.k., gdyż z nim związane jest, w drodze odpowiedniego stosowania, uprawnienie strony innej niż oskarżony (art. 87 § 1 k.p.k.) do ubiegania się o wyznaczenie pełnomocnika z urzędu. Nie do końca jednak należy zgodzić się z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w drugim z powołanych postanowień, że za oczywiste należy przyjąć, iż środki realizacji tego uprawnienia (wyznaczenia pełnomocnika z urzędu) w procesie karnym (również karnoskarbowym) nie mogą sięgać dalej niż te, które przysługują oskarżonemu przy domaganiu się wyznaczenia obrońcy z urzędu.
Na wskazanym tle jawi się niezwykle specyficzna rola pełnomocnika interwenienta, którego nie dotyczy treść art. 86 § 1 k.p.k. Czynności podejmowane przez pełnomocnika traktowane są bowiem jak czynności samej strony, choćby wywoływały dla tej strony niekorzystne skutki, wynikające z zaniechania wykonania czynności z przyczyn leżących po stronie pełnomocnika[25].
Do pełnomocnika, zgodnie z art. 88 k.p.k., stosuje się odpowiednio art. 77, 78, 83, art. 84 i 86 § 2 k.p.k., jak również przepisy procedury cywilnej, tj. art. 91–94 § 1 k.p.c.[26]. Tym samym ustawodawca nie przewidział możliwości wystąpienia kolizji interesów wielu podmiotów reprezentowanych przez jednego pełnomocnika zarówno w postępowaniu karnym, jak i w postępowaniu karnoskarbowym, z wyjątkiem podmiotu pociągniętego do odpowiedzialności posiłkowej. Wskazana luka w przepisach może mieć istotne znaczenie, powodując, że pełnomocnik strony będzie realizował interesy swojego klienta, nie bacząc na sytuacje powstałe wcześniej, a związane ze sprzecznością interesów jego mocodawców w innych, ale pozostających w związku postępowaniach. Tego rodzaju sytuacja wymaga ingerencji ustawodawcy, gdyż zarówno Kodeks postępowania karnego, jak i Kodeks karny skarbowy nie zabezpieczają we właściwy sposób interesów innych stron niż oskarżony. Trzeba ponownie zwrócić uwagę na okoliczność, że obrońca musi działać na korzyść oskarżonego. Jego działania wywołujące negatywne skutki nie będą miały znaczenia procesowego. Inaczej jest z pełnomocnikiem, gdyż jego czynności traktowane są jak czynności samej strony, choćby wywoływały niekorzystne dla niej skutki[27]. Zabezpieczeniem strony innej niż oskarżony nie jest zatem ewentualna odpowiedzialność dyscyplinarna pełnomocnika. Pozycja pełnomocnika wymaga zrównania ze statusem obrońcy.
__________[r1]
SUMMARY
Plenipoteniary from office in polish treasure procedure penally
This publication has been devoted to the representative's assignment in the polish treasury penal law procedure, taking into account its specifics, especially from lack of aggrieved perspective. In contrast to the polish penal law procedure, parties of proceedings are: the aggrieved, the accessory responsible, the subject in charge of returning the profit and the intervener. Those subjects can appoint a representative in form of a defensive lawyer or a legal advisor. In principle, his role concludes to present the case from the responsible's perspective. The measure of appointing a representative in those cases has been regulated in the amended polish treasury penal law act. This publication represents the state of those regulations at 1.07.2015, when the amended acts come become superior.
Keywords: defensive lawyer, legal advisor, representative, aggrieved, subject in charge of returning the profit, intervener
[1] Por. D. Świecki, Czynności procesowe obrońcy i pełnomocnika w sprawach karnych, Warszawa 2011, s. 52.
[2] Por. K.J. Pawelec, w: J. Decowska-Olejnik, A. Imbirska, K.J. Pawelec, Proces dowodzenia w sprawach przestępstw i wykroczeń skarbowych. Zarys systemu, red. K.J. Pawelec, Warszawa 2013, s. 234–238.
[3] M. Błaszczyk, M. Zbrojewska, Kodeks karny skarbowy; por. R. Zawłocki, Odpowiedzialność karna reprezentanta podmiotu zbiorowego, Warszawa 2013, s. 227–245; a także R.A. Stefański, Obowiązek zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa przez inną osobę, „Prokuratura i Prawo” 2000, nr 3; R.A. Stefański, Zwrot korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa skarbowego innej osoby w kodeksie karnym skarbowym, „Prokuratura i Prawo” 2001, nr 1.
[4] Inaczej M. Błaszczak, M. Zbrojewska, Kodeks..., s. 310.
[5] Tekst jedn. Dz.U. z 2014 r., poz. 1417 ze zm.
[6] Por. M. Błaszczak, M. Zbrojewska, Kodeks..., s. 312.
[7] Por. A.R. Światłowski, Model postępowania w sprawach o przestępstwa i wykroczenia skarbowe – próba oceny i kierunki zmian, w: Kodeks karny skarbowy po dziesięciu latach obowiązywania – ocena i perspektywy zmian. Materiały z ogólnopolskiej konferencji naukowo-szkoleniowej zorganizowanej przez Katedrę Kryminologii i Prawa Karnego Gospodarczego Uniwersytetu Wrocławskiego 17.12.2010 r., red. Z. Siwik, Wrocław 2010; T. Razowski, w: P. Kardas, G. Łabuda, T. Razowski, Kodeks karny skarbowy. Komentarz, Warszawa 2012, s. 968.
[8] R.A. Stefański, Obrona obligatoryjna w polskim procesie karnym, Warszawa 2012, s. 14, 384–391.
[9] Por. wyrok SN z 19 marca 1997 r., IV KKN 326/96, OSNKW 1997, nr 7–8, poz. 64.
[10] Por. postanowienie SN z 24 listopada 1973 r., II KZ 220/73, OSNKW 1974, nr 3, poz. 56.
[11] Por. C. Kulesza, Obrona w sprawach o przestępstwa gospodarcze i skarbowe, Warszawa 2012, s. 117 i n.
[12] „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2008, nr 12, poz. 55.
[13] Por. wyrok SN z 15 lipca 1980 r., II KR 210/80, OSNPG 1981, nr 1, poz. 14.
[14] Por. wyrok SN z 26 października 1971 r., V KRN 375/71, OSNKW 1972, nr 2, poz. 36.
[15] Por. postanowienie SN z 15 lutego 2007 r., IV KK 244/06, OSNwSK 2007, nr 1, poz. 439; wyrok SN z 19 grudnia 1988 r., I KR 348/88, OSNKW 1989, nr 5–6, poz. 45; a także S. Zabłocki, Zakaz obrony kilku oskarżonych przez jednego obrońcę w sytuacji kolizyjnej, „Palestra” 1993, nr 11, s. 4–5; Z. Gostyński, w: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. Z. Gostyński, Warszawa 1998, s. 343.
[16] Por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 16 czerwca 2010 r., II AKz 389/10, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2010, nr 9, poz. 46; postanowienie SN z 11 lipca 2010 r., V KK 122/99, niepubl.
[17] Niepubl.
[18] Szerzej K.J. Pawelec, w: J. Decowska-Olejnik, A. Imbirska, K.J. Pawelec, Proces..., s. 238–249.
[19] Por. postanowienie składu 7 sędziów SN z 30 września 1983 r., VI KZP 12/83, OSNKW 1984, nr 1, poz. 5; A. Antkiewicz, A. Orłowska, Prawa osoby trzeciej wobec zagrożenia przepadkiem przedmiotów lub wobec orzeczonego przepadku w postępowaniu karnym, „Przegląd Sądowy” 2006, nr 11–12, s. 175.
[20] Por. Z. Siwik, Systematyczny komentarz do ustawy karnej skarbowej. Część ogólna, Wrocław 1994, s. 504; postanowienie SN z 24 czerwca 2004 r., III KZ 13/04, OSNwSK 2004, nr 1, poz. 1179; postanowienie SN z 26 lutego 1977 r., I KR 11/77, OSNKW 1977, nr 4–5, poz. 48.
[21] Por. Z. Gostyński, Komentarz do kodeksu karnego skarbowego. Tytuł II. Postępowanie w sprawach o przestępstwa i wykroczenia skarbowe. Tytuł III. Postępowanie wykonawcze, Warszawa 2000, s. 60.
[22] Por. postanowienie SN z 5 sierpnia 2003 r., III KK 503/02, OSNwSK 2003, nr 1, poz. 1685.
[23] Por. W. Posnow, Pełnomocnik w procesie karnym, w: Nowa kodyfikacja karna, red. L. Bogunia, Wrocław 1998, s. 151.
[24] Por. postanowienie SN z 16 listopada 2000 r., I KZP 32/00, OSNKW 2000, nr 11–12, poz. 98; a także J. Nowacki, Odpowiednie stosowanie prawa, „Państwo i Prawo” 1964, nr 3.
[25] Por. postanowienia SN: z 17 stycznia 2003 r., IV KZ 53/02, OSNwSK 2003, nr 1, poz. 130; z 19 czerwca 1996 r., II KZ 22/96, OSNKW 1996, nr 9–10, poz. 57.
[26] Por. W. Grzeszczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2012, s. 134–135.
[27] Por. postanowienie SN z 17 stycznia 2003 r., IV KZ 53/02, OSNwSK 2003, nr 1, poz. 130, oraz K.J. Pawelec, Zarys metodyki pracy adwokata w sprawach przestępstw i wykroczeń drogowych, Warszawa 2012, s. 178–183.
Artykuł ukazał się w miesięczniku Przegląd Sądowy 3/2015>>>