Sądy „turystyczne” działały już podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver. Teraz podobne sprawdzić się mają u nas w trakcie Euro 2012. Ministerstwo Sprawiedliwości ma już pomysł, jak zorganizować szybką temidę dla stadionowych chuliganów. Pojawić mają się tzw. sądy odmiejscowione. – Pilotażowy projekt jest już gotowy. Wraz z PZPN wybierzemy miejsce, w którym go wypróbujemy – mówi Piotr Kluz, wiceminister sprawiedliwości.
Rozprawa w trybie przyspieszonym ma się toczyć równocześnie w dwóch miejscach – w sądzie i na stadionie. Uczestnicy będą się porozumiewać za pomocą łączy teleinformatycznych, w drodze tzw. telekonferencji. Zatrzymany za popełnienie przestępstwa, które podlega rozpoznaniu w trybie przyspieszonym, ma nie być doprowadzany do sądu na rozprawę. Przebywał będzie w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu na terenie stadionu. Rozprawę poprowadzić ma sędzia dyżurujący w budynku sądu za pośrednictwem wideokonferencji.

Źródło: Rzeczpospolita