Od dwóch tygodni na telewizjach nadających na żywo w internecie ciąży obowiązek wpisania się do rejestru prowadzonego przez Krajową Radę Radiofonii i Telewziji (KRRiT). Bez tego wpisu nie mogą nadawać. Dotychczas nie zarejestrowała się żadna. To efekt braku rozporządzenia, które ma określać, ile tacy nadawcy powinni zapłacić za wpis do rejestru. Wciąż nie ma też przepisów wykonawczych mówiących o tym, jak oznaczać audycje z produktem lokowanym (product placement).
Przepisy nowej ustawy medialnej obowiązują od 23 maja. Zgodnie z nimi filmy i seriale, w których reklamowane są produkty, muszą zostać oznaczone specjalnym znaczkiem. Powinien on informować telewidzów, że mają do czynienia z przekazem perswazyjnym. Według ustawy medialnej kwestie te powinny zostać uregulowane rozporządzeniem wydanym przez KRRiT.
Rada jednak nie zdążyła z wprowadzeniem w życie odpowiedniego rozporządzenia. Jego projekt jest dopiero na etapie konsultacji.
KRRiT twierdzi, że rozporządzenie wejdzie w życie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Jednocześnie zaleca nadawcom, by samodzielnie radzili sobie do tego czasu.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna