W ogłoszonym oświadczenia piszą, że słuszne jest wyrażane powszechnie przekonanie, że Trybunał Konstytucyjny praktycznie został zlikwidowany".

Czytaj: TK później zajmie się uchwałą Sądu Najwyższego>>

Autorzy oświadczenia opublikowanego w poniedziałek 10 lutego przez portal Onet odnoszą się do tego, że w pełnym składzie Trybunał ma wydać orzeczenie w tej sprawie, podczas gdy znajduje się w nim dwoje niedawno wybranych sędziów, którzy brali aktywny udział w pracach legislacyjnych nad ustawą o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw. Tymczasem przepisy tej ustawy zajmują centralne miejsce w argumentacji wniosku o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego.
Przypominają również, że Stanisław Piotrowicz przewodniczył Komisji Sprawiedliwości Sejmu 28 listopada 2017 r. i 6 grudnia 2017 r., a także kilkakrotnie wypowiadał się merytorycznie o projektowanej ustawie, a w czasie II czytania projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu 6 grudnia 2017 r. wygłosił długie przemówienie popierające projekt. 
Natomiast Krystyna Pawłowicz, która jest sędzią sprawozdawcą w sprawie przed Trybunałem, kilkakrotnie zabierała głos podczas posiedzenia Komisji Sprawiedliwości Sejmu 28 listopada 2017 r. oraz, że zarówno Krystyna Pawłowicz, jak i Stanisław Piotrowicz, głosowali 8 grudnia 2017 r. w III czytaniu za przyjęciem w całości projektu ustawy wraz z przyjętymi poprawkami, a zatem ustawy, którą obecnie mają oceniać jako sędziowie TK.

Byli sędziowie TK zwracają uwagę, że sędzia Trybunału podlega wyłączeniu z udziału w rozpoznawaniu sprawy, jeżeli uczestniczył w wydaniu aktu normatywnego, orzeczenia, decyzji administracyjnej lub innego rozstrzygnięcia i w przypadku sędziego Trybunału wyłącza się z udziału w rozpoznawaniu sprawy, jeżeli podmiot składający wniosek o wyłączenie uprawdopodobni istnienie okoliczności mogących wywołać wątpliwości co do jego bezstronności. - Udział dwóch wymienionych osób w składzie orzekającym Trybunału Konstytucyjnego, w tym zwłaszcza w roli sędziego sprawozdawcy, jest ostentacyjnym naruszeniem powołanych przepisów, także w świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału (por. zwłaszcza postanowienie Trybunału z 17 lipca 2003 r., K 13/02) - czytamy w oświadczeniu sędziów.