Pięcioro sędziów SN postanowiło przekazać do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy: Czy z art. 29 par. 5 ustawy o Sądzie Najwyższym wynika, że do wyłączenia sędziego Sądu Najwyższego od rozpoznania sprawy konieczne jest spełnienie się kumulatywnie wszystkich opisanych w nim przesłanek, w świetle których sędzia Sądu Najwyższego nie spełnia wymogów niezawisłości i bezstronności. Czy też do stwierdzenia takiego stanu wystarczające jest w konkretnych okolicznościach sprawy wystąpienie tylko jednej z tych przesłanek?
Zagadnienie przedstawili sędziowie: Tomasz Artymiuk (przewodniczący),  Kazimierz Klugiewicz (sprawozdawca), Jolanta Frańczak, ‎Karol Weitz oraz ‎Andrzej Siuchniński.

Czytaj: Nowelizacja ustawy o SN to krok do przodu, ale nadal sprzeczna z Konstytucją>>

W tle sprawa karna innego sędziego

Problem zawisły przed Sądem Najwyższym, a dotyczący sprawy rozpoznania zażalenia, na korzyść X sędziego SN od uchwały Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z 23 września 2021 r. o zezwoleniu na pociągnięcie sędziego SN do odpowiedzialności karnej za przekroczenie uprawnień, do której został wylosowany skład orzekający z udziałem m.in. sędziego Sądu Najwyższego Marka Siwka.

Obrońcy sędziego X złożyli wniosek o stwierdzenie spełnienia przesłanek, standardu niezawisłości przez sędziego SN Marka Siwka. To jest o stwierdzenie, że biorąc pod uwagę okoliczności towarzyszące jego powołaniu i jego postępowanie po powołaniu, sędzia Marek Siwek nie spełnia wymogów niezawisłości i bezstronności. A to – przy uwzględnieniu okoliczności dotyczących uprawnionego X oraz charakteru tej sprawy – może doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy.

Czytaj w LEX: Partyk Tomasz, Test bezstronności (niezawisłości) sędziego w praktyce >

Brak gwarancji niezawisłości

W uzasadnieniu swojego wniosku obrońcy wskazali m.in., że sędzia SN Marek Siwek został powołany do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie przepisów ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. A to nie  daje gwarancji niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej.

Argumentowali też, że sędziowie powołani przez nową KRS nie dają  gwarancji niezależności i bezstronności w orzekaniu, a zatem swymi orzeczeniami nie tworzą oni sądu w znaczeniu konstytucyjnym i konwencyjnym.

Co więcej, Naczelny Sąd Administracyjny postanowieniem z 27 września 2018 r. (II GW 28/18) wstrzymał wykonanie uchwały KRS z 28 sierpnia 2018 r., nr 331/2018, w części dotyczącej przedstawienia (nieprzedstawienia) wniosków o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN w Izbie kontroli Nadzwyczajnej, w tym sędziego Marka Siwka. Jednak Prezydent RP wręczył 10 października 2018 r. akt powołania na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego, który to akt sędzia Marek Siwek przyjął i złożył stosowne ślubowanie.

11 października 2021 r. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził nieważność w całości uchwały KRS z 28 sierpnia 2018 r., co w konsekwencji oznacza, że brak jest wymaganego Konstytucją RP wniosku KRS o przedstawieniu kandydatury Marka Siwka Prezydentowi RP do powołania na urząd sędziego Sądu Najwyższego.

Nie było wniosku o wyłączenie

Jeżeli natomiast chodzi o okoliczności dotyczące postępowania po powołaniu na urząd sędziego Sądu Najwyższego, to wnioskodawcy wskazali na fakt niezłożenia wniosku przez sędziego Marka Siwka o wyłączenie go od rozpoznania tej sprawy. Choćby z uwagi na ryzyko, że wydane z jego udziałem rozstrzygniecie zostanie naruszać będzie art. 6 EKPCz. A to może świadczyć o nieprzestrzeganiu przez sędziego SN Marka Siwka, wynikającego z art. 6 EKPCz standardu prawa do rzetelnego procesu, orzecznictwa ETPCz oraz interesów prawnych stron postępowania.

Obrońcy sędziego  X. wskazali nadto na udział sędziego Marka Siwka w wydaniu postanowienia Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2021 r., w którym Sąd Najwyższy potraktował zażalenie skazanego wydane przez sędziego X, jako okazję do wytknięcia, że sędzia X został powołany na urząd sędziego sądu wojskowego przez Radę Państwa w PRL na wniosek Ministra Obrony Narodowej.

W odniesieniu natomiast do okoliczności sprawy, do której rozpoznania został wyznaczony sędzia SN Marek Siwek, to nie można wykluczyć, że także w tym postępowaniu kwestie związane ze swoistą „lustracją” sędziego X. mogą być odbierane publicznie jako istotne elementy orzekania w tej sprawie.

Sędzia  Siwek wniósł o nieuwzględnienie wniosku obrońców. Wskazał w szczególności, że skład KRS ukształtowany ustawą z 8 grudnia 2017 r. jest zgodny z Konstytucją, a uchwała połączonych izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. z Konstytucją nie jest zgodna. Sam nie widzi podstaw do składania wniosków o jego wyłączenie od rozpoznawania spraw.

Rozbieżna interpretacja

W ocenie składu orzekającego w tej sprawie wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy.

Przepis art. 29 par. 5 ustawy o SN w praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego jest bowiem rozbieżnie interpretowany.  Przy czym sposób jego redakcji daje możliwość różnych, przeciwstawnych interpretacji. Od tego natomiast zależy rozstrzygnięcie sprawy.

Ustawa wymaga, aby przy badaniu spełnienia przez sędziego Sądu Najwyższego wymogów niezawisłości i bezstronności wziąć pod uwagę:

  1. okoliczności towarzyszące powołaniu sędziego,
  2. postępowanie sędziego po jego powołaniu oraz
  3.  jak w okolicznościach danej sprawy naruszenie standardu niezawisłości i bezstronności, związane z powołaniem na urząd sędziego i późniejszym postępowaniem sędziego, mogłoby wpływać na jej wynik, przy uwzględnieniu okoliczności dotyczących uprawnionego oraz charakteru sprawy.

Czytaj w LEX: Skwarcow Marek, Status prawny Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego oraz test bezstronności sędziego – uwagi do ustawy z 9.06.2022 r. >

W dotychczasowej praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego wręcz powszechnie przyjmuje się, że wszystkie przywołane powyżej okoliczności muszą wystąpić łącznie. W konsekwencji, jeżeli wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności, nie zawierał wszystkich wymaganych ustawą przesłanek, podlegał odrzuceniu. Jednak ograniczenia w możliwości składania wniosku o badanie wymogów niezawisłości i bezstronności tylko po powołaniu, pozbawiają stronę możliwości kwestionowania samoistnego skutku wynikającego z tej pierwszej przesłanki. Nakazują też odrzucić wnioski oparte tylko na jednym z tych elementów – wskazują sędziowie pytający.

Czytaj w LEX: Kaleta Sebastian, Rozwój orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w przedmiocie oceny niezależności sądów w państwach członkowskich – analiza na przykładzie spraw dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce >

Absurdalne konsekwencje

Zdaniem pytających, tego rodzaju zapatrywanie prowadzi – z logicznego punktu widzenia – do sytuacji wręcz niemożliwych do zaakceptowania. Np. gdyby powołanie na urząd sędziego Sądu Najwyższego odbyło się z pogwałceniem wszelkich reguł i zasad prawem przewidzianych, ale w późniejszym postępowaniu sędziego nie doszukano by się takich okoliczności, które same w sobie podważałyby jego niezawisłość i bezstronność, to taki sędzia w omawianym trybie nie podlegałby wyłączeniu od rozpoznania sprawy.

Również sędzia, co do którego powołania na urząd sędziego nie byłoby jakichkolwiek zastrzeżeń, ale który po jego powołaniu zachowywałby się na tyle skandalicznie, że nie dawałby on jakichkolwiek gwarancji niezawisłości i bezstronności, nie podlegałby wyłączeniu od rozpoznania sprawy.  

Zobacz procedurę w LEX: Wniosek o badanie spełnienia przez sędziego NSA wymogów niezawisłości i bezstronności >

Jedna przesłanka wystarczy?

Według sędziów SN, wypaczony zostaje w ten sposób cały sens ustawy. Zdaniem pięciorga sędziów zadających pytanie,  art. 29 par.  5 ustawy o SN należałoby interpretować w ten sposób, iż badaniu w tym trybie mogą oczywiście podlegać wszystkie określone w tym przepisie okoliczności. Ale wystarczającym do wyłączenia danego sędziego od rozpoznania sprawy jest wynikające z którejkolwiek z nich ustalenie, że dany sędzia Sądu Najwyższego nie spełnia wymogów niezawisłości i bezstronności, i to także w sytuacji, gdy z innych okoliczności taki wniosek nie wynika.

Czytaj w LEX: Roszkiewicz Janusz, Indywidualny test niezawisłości sędziego powołanego z naruszeniem prawa – uwagi na tle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego >

Za takim rozumieniem omawianego przepisu wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z 27 lutego 2023 r., II KB 10/22, akcentując, że wystarczające do wyłączenia sędziego Sądu Najwyższego od rozpoznania danej sprawy mogą być okoliczności związane z jego powołaniem, bez potrzeby odnoszenia się do postępowania sędziego po jego powołaniu.

Niejako na marginesie pięciu sędziów zauważą, że tekst jest dysfunkcyjny. Przy założeniu nawet pewnej obstrukcji przez stronę postępowania, proces „testowania” nigdy by się nie mógł zakończyć.

Sygnatura akt I ZB 52/22