Skarga została wniesiona do Trybunału przez Francuzkę, która w 2002 r. urodziła anonimowo dziecko i pozostawiła je w szpitalu. Miesiąc później skarżąca uznała swoją córkę, lecz nie podjęła się sprawowania nad nią opieki. Skarżąca cierpiała na zaburzenia psychiczne i była wielokrotnie hospitalizowana z tego powodu. W październiku 2003 r. francuski sąd rodzinny orzekł umieszczenie córki skarżącej w rodzinie zastępczej na okres 18 miesięcy, na czas leczenia skarżącej. Skarżąca mogła się widywać z córką raz na 2 miesiące, ale instytucje opiekuńcze nie odnotowały żadnego zainteresowania dzieckiem z jej strony. W kwietniu 2006 r. sąd krajowy orzekł o pełnym przysposobieniu dziecka, powołując się na jego dobro. Skarżąca odwołała się od tego wyroku w październiku 2008 r. Sąd odwoławczy podtrzymał decyzję o oddaniu dziecka do pełnej adopcji uznając, iż córka skarżącej została przez nią opuszczona. Przed Trybunałem matka powołała się na naruszenie art. 8 Konwencji o prawach człowieka, który chroni prawo do poszanowania życia rodzinnego.
Trybunał nie uznał stanowiska skarżącej i nie stwierdził naruszenia art. 8 Konwencji. Więź rodzinna pomiędzy skarżącą a jej biologiczną córką była wątpliwa: matka przy porodzie zażądała zachowania anonimowości, a potem, przez kilka lat, w ogóle nie wykazywała zainteresowania dzieckiem. Na swoje usprawiedliwienie skarżąca co prawda miała czas spędzony na leczeniu psychiatrycznego, ale sądy krajowe uwzględniły tę okoliczność w dokonywanej przez siebie ocenie: zainteresowanie dzieckiem nie pojawiało się u skarżącej również po wyjściu ze szpitala, w chwilach remisji choroby. W badaniu psychiatrycznym skarżącej, przeprowadzonym na potrzeby postępowania, nie stwierdzono także, by zaburzenia, na jakie cierpiała, mogły upośledzać jej osąd dotyczący rodzicielstwa.
Z drugiej strony w sprawie kluczowe znaczenie przyznano interesom dziecka: córka skarżącej przez cały czas przebywała u rodziny zastępczej, która następnie dokonała jej pełnego przysposobienia (w chwili wniesienia odwołania przez skarżącą jej dziecko miało 6 lat). Trybunał nie miał wątpliwości, iż z chwilą uznania dziecka za opuszczone przez matkę biologiczną w jego najlepszym interesie było sformalizowanie tej więzi rodzinnej, jaka została nawiązana pomiędzy nim a rodziną zastępczą. Przy czynności równoważenia interesów stron zaangażowanych w postępowanie opiekuńcze bezwzględne pierwszeństwo przysługuje interesom dziecka. Zdaniem Trybunału sądy krajowe nie przekroczyły marginesu uznania przysługującego im w sprawach rodzinnych, prawidłowo dokonały zważenia interesów zainteresowanych stron i rozstrzygnęły sprawę zgodnie z najlepszym interesem dziecka. Naruszenia art. 8 Konwencji o prawach człowieka nie było.
Sprawy dotyczące opieki nad małoletnimi dziećmi zawsze budzą wiele emocji i bez wątpienia w praktyce sądowej należą do spraw najtrudniejszych. Trybunał zawsze konsekwentnie podkreśla, iż w tych przypadkach nadrzędny charakter ma dobro dziecka, a interes jego biologicznych rodziców jest ważny, lecz nie najważniejszy. Omawiana sprawa dobrze tę kwestię ilustruje: spóźniona reakcja biologicznej matki sprawiła, że więź rodzinna pomiędzy nią a córką nie rozwinęła się, rozwinęła się natomiast więź pomiędzy dzieckiem a rodziną zastępczą. Zarówno sądy krajowe, jak i Trybunał słusznie uznały w tym przypadku jej nadrzędny charakter.
Tak wynika z decyzji Trybunału z 26 września 2013 r. w sprawie nr 4962/11, Zambotto Perrin przeciwko Francji.