Krzysztof Sobczak: W czym ryczałt jest lepszy od stawek godzinowych?
Robert Sababady:
Z punktu widzenia firmy zamawiającej usługi ma wiele zalet. To jest dla nas bardziej naturalny i znacznie wygodniejszy sposób rozliczania się z firmami zewnętrznymi. Przede wszystkim pozwala firmie na planowanie wydatków na określony typ usług. W dużych firmach "rządzi budżet". Trzeba go projektować na dłuższe okresy, na przykład na przyszły rok. Nie wiem jak ludzie to robią, ale w bardzo wielu firmach takie budżety powstają, one są zatwierdzane przez zarządy. Jeśli firma korzysta z kredytów, to one idą też do banków, które także później monitorują realizację takich budżetów miesiąc po miesiącu.
W tej sytuacji, jeśli umowa z kancelarią prawną mówi o rozliczeniach ryczałtowych, znacznie łatwiej jest taki budżet realizować. Wtedy w każdym miesiącu jest zaplanowana konkretna kwota na ten cel, podczas gdy przy rozliczeniach godzinowych mogą być znaczne wahania. W skrajnym przypadku może być tak, że w jednym miesiącu może być "zero", a w następnym np. kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Ale takie "zero" w miesiącu, w którym nie było potrzeby prowadzenia żadnych działań prawnych, to ulga dla firmy.
To prawda, podobnie jak to, że umowa na wynagrodzenie ryczałtowe nie zawsze musi być korzystniejsza dla usługobiorcy. Może się przecież zdarzyć, że w danym miesiącu było mało pracy, a my i tak musimy zapłacić ryczałt w pełnej wysokości. Ale z punktu widzenia planowania finansowego i zarządzania budżetem ryczałt jest lepszy.

A umowa o dzieło, czyli określone wynagrodzenie za określoną pracę? Czy to nie jest wygodniejsze?
My stosujemy też taką formę rozliczeń za usługi prawne. Ale ona nie jest odpowiednia do wszystkich spraw. Owszem, gdy jest konkretny problem do rozwiązania, to tak. Ale my też potrzebujemy prawników do obsługi takiej naszej codziennej pracy. Tego raz jest więcej, raz mniej, ale potrzebny jest ktoś gotowy w każdej chwili do pomocy nam. No i wtedy jest problem, czy te prace rozliczamy w oparciu o konkretny czas, jaki prawnik, czy kancelaria na to przeznaczyła, czy w pewien sposób uśredniamy to i ustalamy ryczałt. Natomiast niezależnie od tego umawiamy się na realizację zdań specjalnych, dodatkowych, które są wyceniane dodatkowo.

Ale na to konieczna jest jakaś rezerwa w budżecie, bo przecież liczba i pracochłonność takich spraw jest trudna do przewidzenia.
Rzeczywiście, dobrze jest przewidzieć taką rezerwę, albo powstaje przekroczenie budżetu. Jeśli jest taka konieczność, to podejmuje się takie decyzje, ale powtarzam, że im bardziej da się kwoty zaplanowane na obsługę prawną firmy zaplanować, tym z naszego punktu widzenia jest lepiej.

Czytaj także:  Prawnicy z kancelarii liczą na stabilny rozwój
Więcej pod adresem www.WKIndex.wolterskluwer.pl