Prezes NRA ogłosił list otwarty będący reakcją na wcześniejszy list prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych, do przewodniczących komisji sejmowych pracujących nad zmianami kodeksu postępowania karnego.
W liście tym poinformował on posłów o działaniach lobbingowych NRA. Więcej: Samorząd radcowski sygnalizuje lobbing adwokatów
- List prezesa Macieja Bobrowicza do przewodniczących komisji sejmowych traktuję jako nieczyste zagranie. Nieczyste, bo adresatów nie trzeba było o niczym informować, bowiem Naczelna Rada Adwokacja działa jawnie, z otwartą przyłbicą, zgodnie z prawem i zasadami demokracji chroni interes społeczny i środowiska prawniczego. Także w tym przypadku. Od początku głośno protestowała przeciwko przyznaniu możliwości obron karnych radcom – czytamy w liście szefa NRA.
Prezes Zwara przypomina też, że działalność lobbingowa w naszym kraju jest najzupełniej legalna i funkcjonuje w każdej dojrzałej demokracji. I stwierdza, że decyzji o skorzystaniu z tego rodzaju usług adwokatura nie ukrywała,  a także przedstawiciel wynajętej do tego kancelarii ogłosił ją publicznie. Ponadto jest on lobbystą oficjalnie wpisanym do rejestru ministerstwa administracji i cyfryzacji.
- List Prezesa Bobrowicza traktujemy jako kolejny pretekst do prezentowania niezrozumiałych zarzutów o wypaczaniu idei nowelizacji kpk – czytamy w oświadczeniu NRA. Zdaniem jego autora dobrze by było aby prezes Bobrowicz wskazał co według niego zostało wypaczone. - Mam bowiem wrażenie, że skończyły się kontrargumenty i w sposób irracjonalny Prezes Bobrowicz szuka ścieżek zablokowania naszych działań. Stanowisko NRA dotyczące reprezentowania w sprawach karnych przez radców prawnych od początku jest jasne i nasze argumenty nie uległy zmianie. Główny problem jaki widzimy w dopuszczeniu radców prawnych do prowadzenia spraw karnych to jest kwestia związana z pełną niezależnością jaką ustawowo posiada adwokat. Radca prawny może wykonywać swój zawód będąc związanym stosunkiem pracy, co w przypadku spraw karnych szczególnie wpływa na stopień jego niezależności. Nie wyobrażam sobie np. aby pełnomocnik oskarżonego w sprawie karnej był zatrudniony jednocześnie na np. jedną szesnastą etatu w policji, czy urzędzie skarbowym – stwierdza Andrzej Zwara.
I dodaje, że u adwokatów to nie byłoby możliwe. - Adwokat jest niezależny – nie podlega żadnym poleceniom służbowym. Ponadto wynikający z noweli kpk pomysł jest niepotrzebnym zacieraniem różnic między zawodami, tym bardziej, że każdy radca prawny, który chce występować jako obrońca w procesach karnych, z łatwością może wpisać się na listę adwokacką. Celem działań lobbystycznych jakie podjęliśmy jest jedynie przekazać te argumenty w sposób bardziej bezpośredni. Jawnie. Oczekujemy też, że tak transparentnie będzie działał samorząd radców prawnych. Bo do dziś nie wiemy, skąd wziął się ten pomysł i dlaczego o niego został uzupełniony pierwotny projekt komisji kodyfikacyjnej. Kto go opiniował? Kto o niego zabiegał? Podczas jakich spotkań, gdzie i z kim? Panie Prezesie Krajowej Rady Radców Prawnych może właśnie o tym powinien być kolejny pański list – konkluduje prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.