Problem pojawił się w momencie, gdy Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrywał apelację powoda spółki A. zajmującej się remontami domów. Wystąpiła ona przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej w Warszawie, przy ul. Wilczej o ustalenie nieistnienia uchwały.  Sąd Apelacyjny w Warszawie postawił Sądowi Najwyższemu pytanie, czy w sprawie o ustalenie nieistnienia uchwały wspólnoty mieszkaniowej, może ona być reprezentowana przez zarząd, w którego skład wchodzi osoba będąca jednocześnie członkiem zarządu skarżącego tę uchwałę. Jeżeli nie, to czy skutkuje to koniecznością powołania przez wspólnotę pełnomocnika do reprezentowania jej w tym sporze?
Spółka A. zaskarżyła uchwałę wspólnoty z 5 sierpnia 2013 r. w sprawie uzupełnienia składu zarządu wspólnoty, w skład której wchodziła tylko jedna osoba. A był nią Radosław M. - członek zarządu spółki skarżącej. W spółce tej ma on ponad 70 proc. udziałów, a  większość lokali należy do tej spółki. A zatem sąd II instancji powziął wątpliwość, czy zasadne jest występowanie tej samej osoby przed sądem w procesie przeciwko sobie.
Adwokat Krzysztof Nowicki reprezentujący wspólnotę twierdził przed SN, że należałoby powołać pełnomocnika, który reprezentowały właścicieli innych lokali.
SN przychylił się do tej opinii i podjął 7 października br. uchwałę, według której: w sprawie o unieważnienie uchwały pozwana wspólnota mieszkaniowa nie może być reprezentowana przez członka jej jednoosobowego zarządu będącego jednocześnie członkiem zarządu osoby prawnej, która zaskarżyła uchwałę. W takiej sytuacji wspólnotę mieszkaniową reprezentuje pełnomocnik powołany uchwałą właścicieli lokali.

Sygnatura akt III CZP 57/15, uchwała Sądu Najwyższego z 8 października 2015 r.



Iwona Szymczak
 
Wspólnota mieszkaniowa