Sąd przyznał dziennikarzowi odszkodowanie za trzy miesięczny okres wypowiedzenia wraz z ustawowymi odsetkami od czasu wniesienia powództwa. Wyrok nie jest prawomocny.

Akcja, którą zarządził Kamil Dąbrowa, miała na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na uchwalone wówczas przez Sejm zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji (tzw. małej nowelizacji ustawy medialnej) dotyczące zasad wyboru władz mediów publicznych. Na mocy nowych przepisów do tej pory zwolniono ponad 100 dziennikarzy mediów publicznych.

O wyroku poinformowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która wstąpiła do tego postępowania w charakterze organizacji społecznej. - Wskazywaliśmy, że Polskie Radio, rozwiązując umowę o pracę z powodem, nie uwzględniło w dostatecznym stopniu gwarancji wynikających z zakazu dyskryminacji oraz swobody wypowiedzi – mówi Dominika Bychawska-Siniarska, dyrektorka programu HFPC Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce. - Polskie Radio nie uwzględniło, że specjalna akcja dziennikarza miała na celu wywołanie debaty publicznej na temat zagrożeń związanych z przyjęciem małej nowelizacji ustawy medialnej, a więc zagadnienia budzącego uzasadnione zainteresowanie opinii publicznej – dodaje Dominika Bychawska-Siniarska.

Dowiedz się więcej z książki
Wolności i prawa człowieka w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł



W swoim wystąpieniu HFPC powoływała się na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Wojtas-Kaleta przeciwko Polsce. Trybunał podkreślił, że dziennikarze mają nie tylko prawo, ale i obowiązek komentowania spraw o istotnym znaczeniu publicznym. Wskazał ponadto, iż w takim przypadku obowiązek lojalności dziennikarza wobec pracodawcy, z uwagi na specyfikę tej profesji, nie ma tak silnego charakteru jak w przypadku innych zawodów, a możliwości ingerencji w swobodę wypowiedzi są ograniczone. Powołując się na sprawę Manole i inni przeciwko Mołdawii HFPC wskazała na obowiązek szczegółowego uzasadniania zwolnień dziennikarzy przez media publiczne.

Podczas rozprawy 24 czerwca 2016 r. sąd przesłuchał powoda co do sposobu i okoliczności odwołania. Sąd nie dopuścił dowodu z przesłuchania pozostałych świadków. Sąd po wysłuchaniu powoda oraz stanowiska HFPC zamknął przewód sądowy. Po naradzie sąd ogłosił wyrok, uznając, że zwolnienie dziennikarza miało charakter bezprawny.

- To pierwszy wyrok dotyczący zwolnienia dziennikarza na podstawie zmian w ustawie medialnej z grudnia 2015 r. – wskazuje Dominika Bychawska-Siniarska.  - Mamy nadzieje, że wygrana Kamila Dąbrowy zachęci do występowania na drogę sądową pozostałych dziennikarzy, zwolnionych po wejściu w życie małej ustawy medialnej – dodaje Dominika Bychawska-Siniarska.

Sygnatura akt sprawy VII P 164/16)