Przedkładany przez ministra rozwoju i finansów projekt, jak wynika z uzasadnienia, to implementacja do polskiego prawa niektórych zapisów unijnych dyrektyw Wypłacalność II i Omnibus II dotyczących ubezpieczeń. Dyrektywy te, jak wskazują autorzy projektu w uzasadnieniu, zostały już co prawda implementowane do polskiego prawa na mocy ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej z 11 września 2015 roku i kilku rozporządzeń, ale w swojej opinii "Komisja Europejska wskazała na brak implementacji poszczególnych przepisów obu dyrektyw do krajowych przepisów dotyczących działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej". W ocenie Komisji Europejskiej, dodaje uzasadnienie, do polskich przepisów dotyczących działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej nie zostały implementowane m.in. wynikające z dyrektyw przepisy dotyczące "wewnętrznych zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji, zawierające definicje tych podmiotów, wymogi informacyjne wobec organu nadzoru oraz wysokość dolnego progu minimalnego wymogu kapitałowego dla tych podmiotów", a także przepis "dający organowi nadzoru możliwość wydania zakazu swobodnego rozporządzania aktywami umiejscowionymi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" przez organ nadzoru innego państwa członkowskiego, ten który sprawuje nadzór nad określonym zakładem ubezpieczeń lub jego oddziałem. Ponadto, według KE, do polskiego prawa nie implementowano przepisów określających zasady koasekuracji w Unii Europejskiej. "Przeprowadzona w Ministerstwie Finansów analiza wykazała, że uwagi Komisji Europejskiej należy uznać za zasadne. W piśmie z dnia 31 maja 2017 r. również Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego zgodził się z uwagami Komisji Europejskiej i wskazał na konieczność wdrożenia do krajowego porządku prawnego wskazanych przepisów dyrektyw Wypłacalność II i Omnibus II, uzasadniając konieczność transpozycji poszczególnych przepisów" - czytamy w uzasadnieniu. Stąd zapisy projektu odnoszą się do tzw. "wewnętrznych zakładów ubezpieczeń i wewnętrznych zakładów reasekuracji (tzw. captives)", których właścicielami mogą być instytucje niebędące instytucjami finansowymi, a które ubezpieczają np. wyłącznie ryzyka swoich właścicieli. Projekt, śladem unijnych dyrektyw, ustala np., że wysokość dolnego progu minimalnego wymogu kapitałowego dla wewnętrznych zakładów reasekuracji może być niższa niż dla towarzystw reasekuracji wzajemnej (wysokość dolnego progu minimalnego wymogu kapitałowego dla wewnętrznych zakładów ubezpieczeń ma jednak pozostać taka sama jak dla zakładów ubezpieczeń niebędących wewnętrznymi zakładami ubezpieczeń). W projekcie proponuje się też m.in. dodanie definicji wewnętrznego zakładu ubezpieczeń jako zakładu ubezpieczeń, którego akcjonariuszem lub udziałowcem jest "podmiot finansowy niebędący zakładem ubezpieczeń albo zakładem reasekuracji" albo niewchodzący w skład grupy zakładów ubezpieczeń lub reasekuracji, albo "podmiot niebędący podmiotem finansowym".(PAP) autor: Piotr Śmiłowicz
Rząd dostosuje ustawę o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej do prawa UE
Przepisy zawierające definicje wewnętrznych zakładów ubezpieczeń i reasekuracji, określające wymogi informacyjne wobec nadzoru oraz wysokość dolnego progu minimalnego wymogu kapitałowego znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, którym we wtorek ma się zająć Rada Ministrów.