Zastępca RPO Stanisław Trociuk przypomina w swoim wystąpieniu do szefa prokuratury, że ustawa o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa obowiązuje od niemal trzech lat.
Zgodnie z założeniami, skutkiem tej regulacji miał być m.in. spadek przypadków rażącego naruszania prawa w działalności administracji publicznej, w tym rozstrzygnięć administracyjnych wydawanych z naruszeniem prawa, wzrost zaufania obywateli do organów administracji publicznej, a w konsekwencji także szacunku wobec instytucji państwowych.
Ustawa miała także doprowadzić do poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej, co miało przekładać się na rozwój przedsiębiorczości oraz zmniejszenie wydatków Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego.
- W związku z powyższym istotne wydaje się dokonanie oceny, w jakim stopniu, po upływie prawie trzech lat obowiązywania ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa, wprowadzone regulacje przyczyniły się do realizacji ustalonych zamierzeń - stwiedza zastepca RPO. I w imieniu Rzecznika Praw Obywatelskich prosi o przekazanie danych dotyczących postępowań wszczętych na podstawie tej ustawy. Treść wystąpienia>>>

Czytaj także: Jeszcze żaden urzędnik nie zapłacił za błędy>>>