KRRP przedstawiła opinię o poselskim projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (druk sejmowy nr 558). Zdaniem jej autorów projekt nie ma charakteru nowelizacji, lecz stanowi propozycję nowej ustawy, w sposób całkowity regulującej organizację i tryb funkcjonowania Trybunału. Wątpliwości radców dotyczą przede wszystkim dwóch podstawowych zagadnień, związanych z organizacją i funkcjonowaniem Trybunału tj. rozwiązań proponowanych w odniesieniu do statusu sędziów Trybunału oraz procedury rozpatrywania spraw zawisłych przed TK.

Czytaj: PiS: Sejm w przyszłym tygodniu może zająć się projektem nowej ustawy o TK>>

Negatywnie oceniono propozycję, zgodnie z którą stwierdzenie wygaśnięcia mandatu sędziego TK w przypadku skazania go prawomocnym orzeczeniem dyscyplinarnym na karę usunięcia ze stanowiska miałoby być uzależnione od uprzedniej zgody Prezydenta RP wyrażonej w formie postanowienia, na wniosek Zgromadzenia Ogólnego, skierowany do Prezydenta RP w postaci uchwały. - Konstrukcja ta jest niezgodna z zasadą podziału i równowagi władz, zasadą odrębności i niezależności sądów i trybunałów, zasadą niezawisłości sędziów TK, a także podważa zasadę sądowego rozpatrywania spraw – czytamy w opinii.

Jej autorzy przedstawili też zastrzeżenia w stosunku do regulacji projektu w zakresie w jakim przewidują one: ukształtowanie pełnego składu Trybunału na poziomie przekraczającym 2/3 ogólnej liczby sędziów; orzekanie przez Trybunał w pełnym składzie w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy o TK, podczas gdy w przypadku wszystkich innych ustaw jako zasadę projekt przyjmuje orzekanie przez TK w składzie 7 sędziów; poszerzenie katalogu przypadków, w których TK zobligowany byłby do orzekania w pełnym 11-osobowym składzie o bliżej niesprecyzowaną kategorie spraw „o szczególnej zawiłości”; kompetencję Prezydenta RP i Prokuratora Generalnego do inicjowania postępowania TK w pełnym składzie w terminie 60 dni od przekazania przez Prezesa TK informacji o wpłynięciu wniosku; obowiązek rozpatrywania przez TK spraw, a także wyznaczanie terminów rozpraw z uwzględnieniem kolejności ich wpływu oraz umocowanie Prezydenta do wnioskowania o wyznaczenie terminu rozprawy z pominięciem kolejności wpływu spraw.

Dowiedz się więcej z książki
Na straży państwa prawa. Trzydzieści lat orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł



Negatywnie oceniono także rozwiązanie przewidujące, że rozprawa nie może odbywać się wcześniej niż po upływie 60 dni od doręczenia zawiadomienia o jej terminie. - Zestawienie tej regulacji ze wskazanym wyżej przepisem przewidującym dla Prezydenta RP i Prokuratora Generalnego również 60 dniowy termin na zwrócenie się o rozpoznanie sprawy „szczególnie zawiłej” w pełnym składzie, wskazuje, że Trybunał może wyznaczyć rozprawę nie wcześniej niż po upływie 60 dni od dnia przekazania przez Prezesa TK informacji o wpłynięciu wniosku, a w efekcie rozprawa będzie mogła się odbyć nie wcześniej niż po upływie 120 dni od tej daty – stwierdzają autorzy opinii.

Z dezaprobatą odnieśli się oni również do konstrukcji projektu, zgodnie z którą nieobecność prawidłowo zawiadomionego Prokuratora Generalnego lub jego przedstawiciela miałaby wstrzymywać możliwość rozpoznania sprawy we wszystkich przypadkach, gdy z przepisów wynika jego obowiązek uczestnictwa w rozprawie. Wskazano, że stanowi to zbyt daleko posuniętą ingerencję organów władzy wykonawczej w sferę funkcjonowania TK, a przepis ten mógłby stanowić narzędzie obstrukcji prac TK, co jest niezgodne z zasadą podziału władz, równowagi władz, niezależności Trybunału, jak również zasadą praworządności, na straży której stoi właśnie Prokurator Generalny.

Uwagi zgłoszone zostały także w stosunku do przepisu dotyczącego wyłączeń od zasady orzekania zwykłą większością głosów, jak również stwierdzono jednoznacznie, że przyjęcie formuły orzekania przez Trybunał w oparciu o jakąkolwiek większość inną niż określona w art. 190 ust. 5 Konstytucji i art. 68 ust. 1 projektu stanowi naruszenie Konstytucji.

Treść opinii>>>