Zdaniem Rady Legislacyjnej regulacja ustawowa dopuszczająca do zawodowego egzaminu adwokackiego, radcowskiego i notarialnego osoby o niesprawdzonych obiektywnie umiejętnościach zawodowych, z pominięciem stosownej aplikacji, ogranicza możliwość sprawowania w stosunku do tych osób pieczy nad należytym wykonywaniem przez nie zawodu. A to w pewnych wypadkach może okazać się niezgodne z art. 17 ust. 1 Konstytucji (zob. wyrok TK z dnia 19 kwietnia 2006 r., sygn. K 6/06).

Poza aplikacją czyli bez przygotowania
Rada Legislacyjna pragnie jednak podkreślić, że stworzenie możliwości pozaaplikacyjnego dochodzenia do zawodów prawniczych nie jest samo w sobie niezgodne z Konstytucją. Proces taki musi jednak mieścić się w precyzyjnych i ścisłych ramach prawnych.
Rada legislacyjna zwraca uwagę, że brakuje w projekcie ustawy uzasadnienia dla możliwości przystąpienia do egzaminu bez konieczności odbywania aplikacji oraz bezpośredniego uzyskiwania wpisu na listę osób zatrudnionych w urzędach organów władzy publicznej, które wykonywały zadania wymagające wiedzy prawniczej i legislacyjnej. Wydaje się, że zakres obowiązków legislatora odbiega od zadań wykonywanych przez adwokatów i radców prawnych, polegających głównie na świadczeniu istotnych dla społeczeństwa usług, udzielaniu pomocy prawnej i sporządzaniu pism procesowych. Może to - zdaniem Rady - doprowadzić do sytuacji, że adwokatami i radcami zostaną osoby bez przygotowania.

Obniżenie wymagań zaszkodzi
Warto dodać, że obniżenie wymagań potrzebnych do wpisu na listę adwokatów, radców prawnych i notariuszy może mieć wpływ na funkcjonowanie całego wymiaru sprawiedliwości - twierdzą członkowie Rady. Oddziałuje ono pośrednio na wymagania stawiane sędziom, gdyż wykonywanie zawodu adwokata, radcy prawnego lub notariusza przez 3 lata zwalnia z konieczności ukończenia aplikacji sędziowskiej i składania egzaminu sędziowskiego (art. 61 § 2 pkt 4 Prawa o ustroju sądów powszechnych).
Dotychczasowa niska zdawalność egzaminów adwokackiego, radcowskiego i notarialnego przez osoby, które nie odbywały odpowiedniej aplikacji, kazałaby natomiast postawić pytanie o celowość bezpośredniego dopuszczania do tych egzaminów innych osób, które posiadają jeszcze mniejsze prawnicze doświadczenie zawodowe - piszą w swoim stanowisku członkowie Rady Legislacyjnej.

Opinia Rady Legialcyjnej opiera się na analizie przygotowanej przez dr hab. Marię Rogacką-Rzewnicką, prof. UW, dr hab. Dariusza Kijowskiego, prof. UwB, dr hab. Jakuba Stelinę, prof. UG, dr hab. Krzysztofa Wojtowicza, prof. UWr i dr Adama Krzywonia