W pilotażu notowanych będzie 5-10 podmiotów - poinformował w lutym PAP w wywiadzie Adam Leszkiewicz, wiceminister skarbu. Jednocześnie podobna liczba firm miała trafić na drugi rynek Treasury To Market Min (TTMMin), który służyć ma prezentacji podmiotów, bez możliwości obrotu ich akcjami.

- Idea jest taka, aby przy pomocy giełdy pokazać nasze spółki inwestorom, stworzyć dodatkową platformę transakcyjną nawiązującą do rynku NewConnect, ale trochę z mniejszymi wymaganiami, jeśli chodzi o kwestie sprawozdawczości oraz z perspektywą wejścia na inne rynki giełdowe. Mamy już wstępną listę ok. 100 spółek, które mogą na ten rynek trafić - powiedział Leszkiewicz. Leszkiewicz powiedział, że oprócz alternatywnego systemu transakcyjnego MSP liczy na pośrednictwo GPW jako "swego rodzaju słupa ogłoszeniowego" w sprzedaży innych podmiotów. Leszkiewicz mówił wcześniej, że projekt ten ma być dodatkowym narzędziem, w celu zwiększenie zainteresowania inwestorów konkretnymi projektami prywatyzacyjnymi. Jak dowiedziała się Rzeczpospolita, prawnicypracujący nad projektem Treasury to Market sprzedażą mniejszych atrakcyjnych firm w nowym trybie prywatyzacji zarekomendowali resortowi skarbu, by na początek przetestować jego wariant minimum.

Wybór wariantu minimalnego oznacza, że Giełda Papierów Wartościowych, z którą chce współpracować przy projekcie Ministerstwo Skarbu, pełniłaby rolę podobną do słupa ogłoszeniowego w sprzedaży wyselekcjonowanych mniejszych spółek. Giełda m.in. za pośrednictwem swojej strony internetowej prezentowałaby takie firmy, wysyłając jednocześnie informacje o nich do biur maklerskich czy domów inwestycyjnych. Według gazety zakres poszukiwania inwestorów byłby więc większy niż w przypadku ogłoszenia w prasie, nie byłoby jednak możliwości obrotu akcjami oferowanych firm.