Grupa Ekopetrol Spółka w Zielonej Górze wystąpiła do sądu o uchylenie decyzji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki odbierającą tej spółce koncesję na obrót paliwami ciekłymi. Prezes URE udzielił w listopadzie 2007 roku dziesięcioletniej koncesji, która miała trwać do 2017 roku. Jednakże z powodu wyroku karnego jednego z pracowników spółki, Sebastiana H. zmienił decyzję i cofnął koncesję na obrót paliwami. Sebastian H. był menadżerem, odpowiedzialnym za dostawy. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim 30 listopada 2007 roku zasądził od niego karę grzywny za nielegalne wprowadzenie do obrotu paliwa złej jakości na stacji w Torzyniu, w woj. lubuskim. 

Wyrok karny jest wiążący

Sąd Okręgowy Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do którego wpłynęła skarga spółki Ekopetrol oparł orzeczenie na art.11 kpc, według którego ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Sąd Okręgowy w wyroku z stwierdził, za prezesem URE, że spółka nie daje gwarancji prawidłowego wykonywania koncesji (art.33 Prawa energetycznego)I oddalił skargę spółki. Odwołała się ona do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Zgodnie z Prawem energetycznym Prezes URE udziela koncesji wnioskodawcy, który m.in. „zapewni zatrudnienie osób o właściwych kwalifikacjach zawodowych, czyli takich, które legitymują się świadectwem wydanym przez komisje kwalifikacyjne” (art.33 p.e). Nie jest, wiec w Prawie energetycznym powiedziane wprost, że karalność pracownika daje podstawę do odmowy czy cofnięcia koncesji.

Winny pracownik, nie spółka

Radca prawny reprezentujący powoda przed Sądem Apelacyjnym zwrócił uwagę na fakt, że spółce odebrano prawo do sądu. Czyn popełniony przez pracownika Sebastiana H., który nie jest członkiem zarządu przypisano pracodawcy. Spółka nie mogła przedstawić swoich racji przed sądem, który błędnie przyjął, że jest związany wyrokiem karnym w sprawie pracownika. Zdaniem powoda organ administracyjny, czyli Prezes URE nie miał prawa odmówić przeprowadzenia postępowania dowodowego.

Zdaniem strony pozwanej natomiast, brak rękojmi właściwego wykonywania koncesji może stanowić podstawę odmowy udzielenia koncesji. Prezes URE nie może w swych decyzjach pominąć wyroków karnych wobec osoby pełniącej funkcje kierownicze w spółce. Dodatkowym argumentem powinien być fakt, że Sebastian H. jeszcze przed uzyskaniem przez spółkę koncesji sześć razy wprowadzał „chrzczone” paliwo do obrotu. Ale te fakty zataił przed Prezesem URE, jak również to, że przeciw niemu w 2005 roku toczyło się postępowanie karne.

Wyrok oddalający powództwo

Sąd Apelacyjny 8 lipca br. oddalił apelację spółki Ekopetrol. Sąd powołał się na art.50 ust.2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, który mówi, że przed podjęciem decyzji w sprawie udzielenia koncesji lub jej zmiany organ koncesyjny może dokonać sprawdzenia faktów podanych we wniosku o udzielenie koncesji w celu stwierdzenia, czy przedsiębiorca daje rękojmię prawidłowego wykonywania działalności objętej koncesją.

Prezes URE nie zweryfikował wniosku o udzielenie koncesji Ekopetrolowi, jednakże Sąd Apelacyjny uważa, że należy wziąć pod uwagę art.56 ust.1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Stanowi on, że organ koncesyjny może odmówić udzielenia koncesji lub ograniczyć jej zakres w stosunku do wniosku o udzielenie koncesji, gdy przedsiębiorca nie spełnia warunków rękojmi prawidłowego wykonywania koncesji. Sąd przyznał, że istnieje brak spójności między art.50 ust.2 a art. 56 ust.1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, stąd zróżnicowane orzecznictwo sądów. Dlatego należy posłużyć się art.33 Prawa energetycznego.

W konkluzji sędzia Irena Piotrowska potwierdziła opinię Prezesa URE, że brak rękojmi należytego wykonywania koncesji przez przedsiębiorcę może stanowić podstawę do odmowy jej udzielenia przez organ administracyjny.

Sygnatura akt VI A Ca 1335/10