Załatwionych zostało do tej pory 4600 tys. spraw w elektronicznym postępowaniu upominawczym, czyli w tzw. e-sądzie, przez 3 lata jego funkcjonowania. To pokazuje, jak skutecznym narzędziem do egzekwowania należności okazał się e-sąd, który rozpoczął pracę od początku 2010 r. Ale spośród tej liczby 4600 tys. spraw w przypadku około 3 proc. spraw zobowiązani wnieśli sprzeciw od nakazu zapłaty.
Okazało się, że w tej grupie spraw zdarzały się także przypadki kilkakrotnego dochodzenia tej samej należności od dłużnika przez tego samego wierzyciela czy żądania zapłaty roszczeń wymagalnych, ale już przedawnionych, czy świadomego lub lekkomyślnego podawania w pozwie nieprawidłowego lub nieaktualnego adresu pozwanego. W związku z tym przygotowaliśmy projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, który został zgłoszony przez grupę posłów Platformy Obywatelskiej, w ścisłej współpracy, we współdziałaniu z Ministerstwem Sprawiedliwości, zmierzający do tego, aby w elektronicznym postępowaniu upominawczym dochodzić tylko roszczeń wymagalnych w okresie 5 lat przed wniesieniem pozwu. Zarzut przedawnienia z urzędu będzie uwzględniany przez e-Sąd, bo system sam wskaże najstarsze wierzytelności, i wówczas nastąpi przekazanie sprawy do sądu według właściwości ogólnej.

Niewłaściwy adres dłużnika
Poselski projekt ukróci także zjawisko podawania niewłaściwego adresu. Strona, jej przedstawiciel ustawowy lub pełnomocnik, którzy w pierwszym piśmie procesowym skierowanym do sądu w złej wierze lub lekkomyślnie podadzą nieprawidłowy adres lub siedzibę strony, mogą zostać ukarani grzywną nawet do 5 tys. zł. Obecnie brak sankcji nie zmusza powoda do ustalenia aktualnego adresu dłużnika i dlatego często robi on to dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego, aby komornik mógł skutecznie przeprowadzić egzekucję. Za istotne rozwiązanie dla dłużników należy także uznać zapewnienie im takiej drugiej szansy. Gdy dojdzie do doręczenia zastępczego nakazu zapłaty wydanego nie na rozprawie, ale właśnie w elektronicznym sądzie, w elektronicznym postępowaniu upominawczym, komornik będzie musiał wstrzymać się z czynnościami egzekucyjnymi, pouczyć dłużnika o przysługującym mu prawie do złożenia wniosku o przywrócenie terminu lub wniesienia sprzeciwu albo zarzutów lub możliwości złożenia ich wówczas, gdy doręczenie nie było skuteczne i nie zaczął nawet biec termin co do wniesienia tego środka zaskarżenia. Wprawdzie komornik dokona na przykład zajęcia, ale nie będzie mógł egzekwować należności aż do wyjaśnienia, czy doręczenie było prawidłowe.

Właściwość odmiejscowiona
Projektowana zmiana Kodeksu postępowania cywilnego będzie dotyczyć przede wszystkim dwóch kwestii: wprowadzenia właściwości odmiejscowionej na potrzeby postępowań wszczynanych drogą elektroniczną oraz wzmocnienia sytuacji prawnej dłużnika w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym na podstawie tytułu wykonawczego opartego na nakazie zapłaty wydanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym, ale także na nakazie zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym, upominawczym, europejskim nakazie zapłaty oraz w wyroku zaocznym.
Istota wprowadzenia postępowań elektronicznych, które są inicjowane poprzez wniesienie pozwu, wniosku za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, sprowadza się do tego, że pozwy, czyli pisma wszczynające postępowanie, składane są centralnie przez portal dostępowy prowadzony przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Sposób wnoszenia pism tą drogą odrywa tak wniesioną sprawę od właściwości konkretnego sądu i pozwala na przydzielenie sprawy sądowi, który nie musi być miejscowo właściwy do jej rozpoznania, kierując się względami racjonalności, efektywności, równego obciążenia poszczególnych sądów.
Przepisy o właściwości miejscowej istniejące w K.p.c. pełnią dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze, wskazują ustrojowo, jaki sąd w strukturze podziału administracyjnego państwa w zakresie terytorialnym posiada właściwość do rozpoznania danej kategorii spraw. Po wtóre, przepisy o właściwości miejscowej zostały tak ukształtowane, aby istniała łączność pomiędzy właściwością sądu a sprawą, a ściślej, jej rodzajem. Generalna zasada, że powództwo wnosisię przez sąd właściwy miejscu zamieszkania, czyli siedzibie pozwanego, dłużnika, ma chronić pozwanego przed niedogodnościami wynikającymi z pozywania przed sądem, który ma siedzibę z dala od jego miejsca zamieszkania. Wraz z prowadzeniem postępowań elektronicznych, w których sprawa inicjowana jest przez złożenie pozwu, czyli pisma wszczynającego postępowanie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, odpada potrzeba ochrony pozwanego przed niedogodnościami prowadzenia postępowania przed innym niż sąd jego miejsca zamieszkania. W przypadku postępowań inicjowanych drogą lektroniczną strony postępowania mają nieskrępowany dostęp do akt sprawy z każdego możliwego punktu kontaktowego zapewniającego w praktyce dostęp do sieci internetowej. Nie ma zatem potrzeby umiejscowienia rozpoznania sprawy w sądzie, który swą właściwością miejscową obejmuje miejsce zamieszkania pozwanego. Wprowadzenie właściwości odmiejscowionej daje dodatkowe możliwości racjonalnego wykorzystania kadr wymiaru sprawiedliwości w celu przyspieszenia rozpoznawania spraw.
Pos. Kwiatkowski przypomina, że obecnie obowiązujące rozwiązania jednak posiadają pewną wadę, bo brak jest możliwości elastycznego zarządzania sposobem przydziału spraw do poszczególnych sądów.
Tymczasem intensywność obrotu cywilnoprawnego ma główny wpływ na niezwykłe obciążenie niektórych sądów, małe obciążenie innych sądów położonych na obszarach słabiej aludnionych albo o niskiej aktywności gospodarczej. Tworzy to oczywiście duże różnice w ilości przydzielanych i rozpoznawanych spraw, a wnoszenie spraw przez centralną witrynę
internetową pozwala na takie ukształtowanie mechanizmu przydziału spraw do poszczególnych sądów, aby ten podział był równy, ale uwzględniał także sytuację przeciążenia lub braku właściwego obciążenia sprawami danego sądu. Pozwoli to też na niwelowanie nieprzewidzianych skutków sztywnych reguł właściwości miejscowej w zakresie wpływu spraw do poszczególnych sądów, co przyczynia się oczywiście do racjonalnego wykorzystania kadry sędziowskiej.
Proponowane rozwiązanie dotyczy wyłącznie pewnej kategorii spraw, w których dla gwarancji procesowych pozwanego, dłużnika czy uczestnika postępowania nie ma żadnego znaczenia, jaki sąd miejscowo właściwy rozpozna sprawę. Chodzi tu o sprawy, w których postępowanienie wymaga osobistego stawiennictwa do sądu, a odbywa się na posiedzeniu niejawnym, bez uczestnictwa stron. Wydane orzeczenie lub zarządzenie doręcza się stronom tradycyjnie drogą pocztową lub elektronicznie, zaś zajęcie stanowiska w sprawie przez stronę, wniesienie środka zaskarżenia lub środka odwoławczego nie wymaga osobistego stawiennictwa przed sądem, ale jego nadania w urzędzie pocztowym, czyli u operatora publicznego, lub alternatywnie  drogą elektroniczną.
Zakłada się, że proponowane rozwiązanie wstępnie będzie dotyczyło elektronicznego postępowania upominawczego. W tak zwanym EPU pozwanemu doręcza się pozew z nakazem zapłaty drogą pocztową,w postępowaniu klauzulowym doręczenia będzie się dokonywać wyłącznie wnioskodawcy – wierzycielowi.

Wyjątki od zasady
Należy jednak zauważyć, iż nie wszystkie sprawy, które mogą być wnoszone za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, powinny podlegać właściwości odmiejscowionej. Niewątpliwie z ich zakresu należy wyłączyć postępowania wieczystoksięgowe jako dotyczące nieruchomości i mające związek z ich położeniem. Stąd propozycja wprowadzenia zmiany w art. 626 § 1 przez dodanie zdania drugiego wyłączającego przepisy właściwości odmiejscowionej w postępowaniu wieczystoksięgowym.

Wideokonferencje
Jednocześnie istnieje konieczność wskazania mechanizmu przydzielania poszczególnych spraw sądom na poziomie rozporządzenia. Dodatkowo proponuje się wprowadzenie regulacji możliwiającej przeprowadzenie posiedzenia sądowego w sprawach objętych właściwością odmiejscowioną za pomocą wideokonferencji, co niewątpliwie zmniejszy dolegliwości dla stron związane z rozpoznaniem sprawy przez sąd mający siedzibę z dala od ich miejsca