- Według oficjalnych danych, polskie Ministerstwo  Środowiska wydało około 85 pozwoleń na poszukiwanie złóż gazu naturalnego. Brzmi nieźle – lecz alarmującym jest fakt, iż niektóre ze wspominanych pozwoleń zostały wydane w odniesieniu do terenów objętych specjalną ochroną środowiskową np. obszary Natura 2000. W związku z tym, że powierzchnia Polski jest w ok. 30% pokryta terenami chronionymi, szanse na to, aby na takich właśnie terenach zlokalizowane były złoża gazu naturalnego, są ogromne. A to powoduje, że poszukiwanie oraz wydobywanie gazu naturalnego staje się dość trudne, ponieważ techniki poszukiwania złóż spowodowałyby całkowite zrównanie rzeczonych obszarów - powiedział Christian Schnell, partner w kancelarii BSJP in Alliance with Taylor Wessing.

Według Schnella, obszary Natura 2000 to tereny chronione, wskazane przez ustawodawcę na podstawie ustawy o ochronie przyrody, zatwierdzone przez Komisję Europejską, i w konsekwencji objętych programem Natura 2000. Rejestr obszarów chronionych jest dostępny na stronach Ministerstwa  Środowiska, władz województw, parków narodowych czy też organizacji non-profit. Za wiercenie problematyczne uznane zostałoby wiercenie w odległości mniejszej niż 6,5 mili od jednego ze wspomnianych obszarów chronionych. Uzyskanie pozwolenia środowiskowego, lub pozwolenia środowiskowego Natura 2000 na poszukiwanie i produkcję gazu naturalnego na takich terenach lub w ich pobliżu może być trudne lub wręcz niemożliwe. A jeżeli takie pozwolenie zostanie wydane, kompetentne władze najprawdopodobniej nałożyłyby stosowne wymogi i nakazy w celu zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko do minimum. - Zatem biorąc pod uwagę inwestowanie w złoża gazu naturalnego w Polsce należy pamiętać, o prawnych barierach środowiskowych, na które można natrafić, i przemyśleć sposoby na ich obejście - uważa Schnell.