Warto zapoznać się z poglądami sądów w tym przedmiocie, skoro pokwitowanie jest często jedynym dowodem wskazującym na spełnienie świadczenia przez dłużnika.

Pokwitowanie

Na podstawie art. 462 § 1 k.c. dłużnik, spełniając świadczenie, może żądać od wierzyciela pokwitowania. W orzecznictwie przyjmuje się, że pokwitowanie nie stanowi dokumentu urzędowego, ale ma charakter dokumentu prywatnego. Powyższe wiąże się z uznaniem, że pokwitowanie nie korzysta z prawnego domniemania prawdziwości. Przyjmuje się jednak, że świadczenie wskazane w pokwitowaniu zostało faktycznie zrealizowane, natomiast wierzyciel może dowodzić, że nie miało to miejsca. W orzecznictwie wskazuje się także, że za dokument pokwitowania można uznać jedynie taki, który niewątpliwie wskazuje na spełnienie świadczenia. Nie jest zaś pokwitowaniem dokument, któremu można nadać inne znaczenie, a więc taki, który nie wskazuje jasno, czy do realizacji świadczenia faktycznie doszło.

Istota kontrowersji

Spornym jest przy tym w orzecznictwie charakter prawny pokwitowania. Zgodnie z dominującym poglądem pokwitowanie nie stanowi oświadczenia woli, lecz oświadczenie wiedzy. Nie można jednak pominąć odmiennego stanowiska, zgodnie z którym treść pokwitowania jest oświadczeniem woli wierzyciela, co w konsekwencji powoduje, że można stosować do niego przepisy o wadach oświadczeń woli.

Poświadczenie jako dokument prywatny

Zgodnie z pierwszym stanowiskiem pokwitowanie spełnienia świadczenia stanowi dokument prywatny, co powoduje, że nie korzysta ono z domniemania prawdziwości. Natomiast poświadczenie kreuje wzruszalne domniemanie, że świadczenie w nim opisane zostało zrealizowane. I tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 czerwca 2014 r. w sprawie II CSK 460/13 (LEX nr 1493916) wskazał, że "pokwitowanie stanowi potwierdzenie wykonania - jest ono źródłem wynikającego z jego treści domniemania, że świadczenie zostało spełnione (art. 462 k.c.). Z punktu widzenia prawa procesowego, co do zasady, pokwitowanie jest dokumentem prywatnym w rozumieniu art. 245 k.p.c. i jako taki potwierdza jedynie, że osoba, która je podpisała złożyła tej treści oświadczenie. Nie jest dowodem rzeczywistego stanu rzeczy, dłużnik może zatem dowodzić i twierdzić, że treść złożonych oświadczeń nie odpowiada prawdzie." Z kolei Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 9 września 2013 r. w sprawie I ACa 259/13 (LEX nr 1372242) zauważył, że pokwitowanie jako dokument prywatny "nie jest dowodem rzeczywistego stanu rzeczy, lecz jedynie stwarza korzystne dla dłużnika domniemanie, że świadczenie faktyczne spełnił. Domniemanie to może być obalone przez wierzyciela." Warto także odnotować pogląd zaprezentowany w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 grudnia 2012 r. w sprawie I ACa 441/12 (LEX nr 1286614), zgodnie z którym pokwitowanie może być zakwestionowane, albowiem "osoba mająca w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić, że treść złożonych oświadczeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu".

LEX Windykacje>>>

Poświadczenie nie może budzić wątpliwości

Zgodnie z drugim poglądem orzeczniczym za pokwitowanie można uznać wyłącznie niebudzące wątpliwości oświadczenia co do tego, że świadczenie zostało już spełnione. Zauważa się, że nie stanowi pokwitowania zapis na fakturze VAT o treści "gotówka", skoro brak jest informacji, czy została już zapłacona, czy też dopiero w przyszłości dłużnik ma uregulować dług w tej formie. Zapisanie przez jedną ze stron na treści umowy, rachunku enigmatycznych zapisów może być rozumiane wieloznacznie, toteż niedopuszczalnym jest uznanie ich za pokwitowanie. Na stanowisku tym stanął Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 31 lipca 2013 r. w sprawie I ACa 754/13 (LEX nr 1416524). W orzeczeniu tym czytamy, że "co do znaczenia zamieszczenia na spornych fakturach adnotacji "gotówka" Sąd Okręgowy trafnie uznał, że nie stanowi ono potwierdzenia zapłaty. [...] powód trafnie podnosi, iż prezentowane przez pozwanych rozumienie zapisu "gotówka" na fakturze pozostaje w sprzeczności z treścią łączących strony umów, które zastrzegały dla pozwanych termin 14 dni na sprawdzenie faktur i zapłatę należności." Natomiast w wyroku z dnia 7 października 2003 r. w sprawie IV CK 57/02 (LEX nr 1125089) Sąd Najwyższy wskazał, że "powszechnie przyjętą w obrocie gospodarczym formą pokwitowania jest zamieszczenie na fakturze klauzuli "zapłacono gotówką" lub tylko "zapłacono". Sama adnotacja "gotówka" nie wystarczy jednak do uznania faktury za pokwitowanie. Taki zapis nie jest określony i równie dobrze może znaczyć, że gotówka "została zapłacona", jak i że "jest należna" czy "pozostaje do zapłaty"."

Poświadczenie jako oświadczenie wiedzy

Zgodnie z dominującym zapatrywaniem sądów pokwitowanie spełnienia świadczenia nie jest oświadczeniem woli, lecz należy do kategorii oświadczeń wiedzy. Tym samym takie oświadczenie może zostać poddane testowi zgodności z prawdą. Aprobujący to stanowisko Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 10 czerwca 2014 r. w sprawie I ACa 180/14 (LEX nr 1488627) przyjął, iż "pokwitowanie należy do oświadczeń wiedzy, mających charakter potwierdzenia faktów. Jego funkcją jest ułatwienie dłużnikowi udowodnienia, że spełnił świadczenie. Pokwitowanie może być jednak zakwestionowane, ponieważ stan w nim stwierdzony jako fakt podlega ocenie w kategoriach prawdy lub fałszu." Natomiast w wyroku z dnia 24 kwietnia 2008 r. w sprawie IV CNP 6/08 (LEX nr 584768) Sąd Najwyższy uznał, że pokwitowanie informuje o dokonanej czynności prawnej, nie jest zatem oświadczeniem woli. Analogicznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2007 r. w sprawie II PK 95/07 (LEX nr 465927) wskazał, iż stan stwierdzony w pokwitowaniu może być oceniany "w kategoriach prawdy lub fałszu, co z oczywistych względów nie odnosi się do oświadczeń woli, które takiej weryfikacji nie podlegają."

Poświadczenie jako oświadczenie woli wierzyciela

Dostrzec także należy odosobniony pogląd, zgodnie z którym pokwitowanie stanowi oświadczenie woli wierzyciela, co powoduje, że znajdują do niego zastosowanie przepisy o wadach oświadczeń woli (np. o działaniu pod wpływem błędu, groźby). Pogląd ten zaprezentował Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 15 maja 2013 r. w sprawie I ACa 178/13 (LEX nr 1344019). Sąd ten uznał, że "pokwitowanie to oświadczenie woli wierzyciela lub upoważnionej przez niego osoby, wydane do rąk dłużnika, zawierające poświadczenie, że dłużnik świadczenie spełnił. Z uwagi na to, że jest ono oświadczeniem woli wierzyciela, mają do niego zastosowanie ogólne przepisy o oświadczeniach woli, w tym również o wadach oświadczenia woli, ze wszystkimi stąd wynikającymi skutkami."

Podsumowanie

Zaprezentowane poglądy judykatury niewątpliwie przyznają ważkie znaczenie dokumentowi poświadczającemu spełnienie świadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela. Pokwitowanie ze swej istoty przybiera formę pisemną, stanowi zatem dokument prywatny, który w razie wątpliwości podlegać będzie ocenie dowodów w postępowaniu sądowym. Warto mieć także na względzie, że w praktyce orzeczniczej dominującym jest pogląd, zgodnie z którym pokwitowanie jest oświadczeniem woli stron, ułatwiającym dłużnikowi ewentualne wykazanie spełnienia świadczenia. Odmienne zapatrywanie, w myśl którego pokwitowanie stanowi oświadczenie woli wierzyciela jest w orzecznictwie odosobnione.