Poczta przetrzymuje mandat, sprawa trafia do sądu
Gdy policja zarejestruje na wideoradarze wykroczenie, wysyła kierowcy mandat listem poleconym. Ukarany ma na zapłacenie siedem dni od daty wysłania mandatu. Ponieważ poczta nie zawsze zdąży w tym czasie list dostarczyć, sprawa zwykle trafia do sądu. Trzeba coś z tym zrobić i nie fatygować bez potrzeby sądów - uważa rzecznik praw obywatelskich i prosi szefa MSWiA o interwencję.