Rzecznik wystąpił do ministra spraw wewnętrznych i admistracji w związku z problemami występującymi w postępowaniu mandatowym  prowadzonym wobec kierowców popełniających wykroczenie stwierdzone za pomocą urządzeń pomiarowych lub kontrolnych rejestrujących obraz.
Gdy sprawca takiego wykroczenia korzysta z możliwości pisemnego złożenia  wyjaśnień, na przykład wypełniając nadesłany przez organ prowadzący czynności druk oświadczenia, funkcjonariusz może nałożyć na niego mandat karny zaoczny i wysłać przesyłką poleconą. Od daty wystawienia takiego mandatu (nie zaś otrzymania) biegnie 7 dniowy  termin do uiszczenia grzywny, o którym mowa w art. 98 § 5 K.p.s.w.  Często jednak - pisze Rzecznik - na przykład na skutek opóźnień na poczcie, lub chociażby kilkudniowej zwłoki w odbiorze przesyłki poleconej zawierającej mandat zaoczny, sprawca wykroczenia, który przyznaje się do jego popełnienia i chce uiścić nałożoną grzywnę, nie ma możliwości dokonania tego w terminie.
W konsekwencji, biorąc pod uwagę treść art. 99 K.p.s.w. organ prowadzący czynności jest zobowiązany do wystąpienia do sądu z wnioskiem o ukaranie, w wyniku czego dochodzi do niepotrzebnego zaangażowania sądu, zwiększenia kosztów postępowania, ale także obniżenia prestiżu organów prowadzących czynności, które spotykają się z uzasadnionymi skargami sprawców wykroczeń.
W związku z tym Rzecznik zwrócił się do Ministra Spraw wewnętrznych i Administracji o przedstawienie stanowiska wobec opisanego problemu.