Po wyważeniu drzwi i licznych starciach z blokującymi obiekt kupcami komornik zajął halę i zabezpieczył kilkaset znajdujących się w niej boksów handlowych. Gdy już osłabnie trochę wrzawa wokół tej akcji, zaczną się zapewne rozmowy o wielu jej praktycznych aspektach i skutkach. Miedzy innymi o tym, jak należy potraktować towar pozostawiony w hali przez kupców. Widzowie telewizyjnej transmisji ze zdarzenia mogli słyszeć okrzyki dobiegające z hali, ze ktoś kradnie towary należące do kupców. Oskarżenie to raczej bezpodstawne, ponieważ komornik zamykał i plombował wszystkie boksy. Teraz zgodnie z obowiązującym obecnie prawem musi wszystko spisać, a potem przekazać to właścicielom. Po ewentualnej zmianie prawa pozycja takich handlarzy może być jednak znacznie gorsza.

Mimo, że byli informowani o wyroku sądu i wynikającego z niego obowiązku opuszczenia hali, nie zrobili tego. Byli więc tam nielegalnie. Obecnie handlujący nielegalnie na ulicach i placach polskich miast co najwyżej dostają za to niezbyt wysokie mandaty, których i tak zwykle nie płacą. Za kilka miesięcy może im już grozić utrata sprzedawanego towaru. Do marszałka Sejmu trafił właśnie przygotowany w nadzwyczajnej komisji Przyjazne Państwo w projekt nowelizacji kodeksu wykroczeń. Dopisany do niego ma być nowy art. 603, który zakłada, że kto handluje, utrudniając ruch lub postój pojazdów lub pieszych, albo poza miejscami przeznaczonymi do tego przez właściciela bądź zarządcę terenu - dostanie grzywnę, areszt lub karę ograniczenia wolności. Dodatkowo sąd będzie mógł orzec przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży, nawet gdy nie stanowią własności handlarza. Dzięki takiemu zapisowi policjanci i strażnicy gminni będą mogli zatrzymać towar sprzedawcy. Projekt pozytywnie oceniają podobno wszystkie ugrupowania sejmowe, a pierwsze jego czytanie ma nastąpić w sierpniu po parlamentarnych wakacjach. Nie zadziała on już w stosunku do blokujących wykonanie prawomocnych decyzji kupców spod Pałacu Kultury, ale na przyszłość może być dodatkowym argumentem za jednak przestrzeganiem prawa.