Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, rada gminy ma możliwość ustalenia na terenie swojego działania stref płatnego parkowania. Przepisy jednak zastrzegają, że opłaty można pobierać wyłącznie za parkowanie w dni robocze. Zdaniem ekspertów z Biura Analiz Sejmowych, oznacza to także sobotę. Co potwierdza praktyka wielu samorządów. Jak wyjaśnia autorki opinii w tej sprawie Joanna Karolczak, zarówno regulacje kodeksu pracy, jak i orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów administracyjnych wskazują sobotę jako „dzień roboczy”.
Jak pisze Serwis Samorządowy PAP, w analizie przepisów przygotowanej dla BAS przytoczony został fragment uzasadnienia do wyroku WSA w Krakowie, w którym sędziowie stwierdzili, że: „Nie ma podstaw, by sobotę w aktualnym stanie prawnym uznawać za dzień ustawowo wolny od pracy. Brak jest stosownego przepisu w tym względzie. Nie jest argumentem przyjęty w Kodeksie pracy pięciodniowy tydzień pracy. Nie ma również podstaw, by przez analogię stosować rozwiązanie przyjęte w ustawie Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi czy w Ordynacji podatkowej, gdzie wymienia się wprost sobotę za dzień, który w skutkach upływu terminu w tym dniu dokonania czynności zrównuje sobotę z dniami ustawowo wolnymi od pracy”. Jak podkreśla Joanna Karolczak, dodatkowe dni wolne od pracy nie są więc ustawowo uznanymi za wolne od pracy, co oznacza że są dniami roboczymi, dlatego możliwe jest wprowadzenie opłat także za parkowanie w soboty. Ponadto – jak zauważa – w wielu miastach takie opłaty istnieją, z tym że często w soboty strefa płatnego parkowania funkcjonuje krócej niż w pozostałe dni, np. we Wrocławiu, Działdowie, Ciechanowie i Bydgoszczy – do godziny 14.00, w Opolu do 16.00, ale w Świnoujściu w sezonie letnim aż do 20.00.